Gagatek, Rychu i reszta ekipy cz.4... zgarnęłam połamańca :(

» Sob sty 17, 2009 11:12

Achch Rychu :love:

» Nie sty 18, 2009 8:47

Hej Gagatkowo i Avianku!

» Nie sty 18, 2009 10:20

Witaj, Avian, zagladam, bo slawa Twojego Rycha przekroczyla juz granice - Marcia sie nim zachwyca

nawet na wakacjach :lol:

I piekny jest kawaler :1luvu:

A Gagat za to dodatkowo madry :lol:

A ksiundz - szkoda klawiatury na niego strzepic :evil:

» Nie sty 18, 2009 12:10

Chat pisze:Witaj, Avian, zagladam, bo slawa Twojego Rycha przekroczyla juz granice - Marcia sie nim zachwyca nawet na wakacjach

I piekny jest kawaler A Gagat za to dodatkowo madry
A ksiundz - szkoda klawiatury na niego strzepic

Witamy zagramanicznych gosci

Rychu dziękuje za wszystkie słowa zachwytu i uznania, a Gagat ... cóż, Gagat biega za wróbelkami, wiec zajęty aktualnie :wink:

» Nie sty 18, 2009 15:44

Wiesz, Avian, milczenie księdza i tak nie jest najgorsze. W zeszłym roku był u mnie na kolędzie taki jeden, owszem, posiedział, a na koniec ze szczerym zdumieniem powiedział: Oooo, to koty nie są takie złe.

» Nie sty 18, 2009 21:39

Hej, u nas też była kolęda. Wyszły wszystkie trzy koty, ksiądz powiedział pokój temu domowi, zdrowie itp i wszystkim domownikom. Mój potem powiedział, dziękuję za wszystkich domowników bo czasami mamy czworonożnych przyjaciół, którym zdrowie jest bardzo potrzebne.
Pączki zjedzone?

» Nie sty 18, 2009 22:02

Hannah12 pisze:Pączki zjedzone?

Niejadalne :evil:

... ale dzielnie próbuję je podskubywać :wink:

» Nie sty 18, 2009 22:12

Wiem u Inusi czytałam, dlatego się pytam czy zjedzone :wink:

I nawet tam dałam komentarz.

» Nie sty 18, 2009 22:59

spokojnej nocki :lol:

» Pon sty 19, 2009 7:42

Heloł Gagatu :wink:

» Pon sty 19, 2009 7:53

Witam!

» Pon sty 19, 2009 8:26

Bry Gagatkowo!

» Pon sty 19, 2009 9:47

...bry... koty i ludzie!

Mru

» Pon sty 19, 2009 9:52

Cześć wszystkim

Smarkacze jeszcze śpią ...
Łaciaty znów sie wieczorem snuł po domu i szukał nowego miejsca do spania

Ja sobie siedziałem wygodnie z Dużą i oglądaliśmy fajny film,
a ten brudas władował się od tyłu na nasz fotel i położył się prawie na głowie Dużej :roll:

Próbowałem przymknąć oko na tą zniewagę, bo jednak wygodnie mi było,
ale jak zaczął się wylizywać ... to już było za dużo :evil:

Poszedłem sobie :evil:

Rychu

» Pon sty 19, 2009 10:35

Witaj.
Też wpadłam po sąsiedzku

Gagatek, Rychu i reszta ekipy cz.4... zgarnęłam połamańca :(

Kto przegląda forum