3,5-Miesięczne kociaczki, 2 wróciły z adopcji, szukamy DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 18, 2009 9:46

Ok, dzięki, czyli przypilnować veta, żeby zważył kocięta i podał im jeden z tych dwóch srodków.

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 10:29

No wlasnie,dziewczyny maja wieksze doswiadczenie ,ja tylko napisalam na podstwie swoich przypadkow .To moze tak jak radzi jana malymi porcjami?
Klatka sie nie przejmuj.Moj Norek do dzisiaj noc spedza w klatce ze wzgledu na wlasne bezpieczenstwo ,przyzwyczail sie i nie robi z tego problemu . Po wlozeniu do klatki jeszcze cos zjada,pije i zasypia bo klatka dla niego stala sie haslem do spania;)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 18, 2009 10:31

No to się cieszę, że nie będzie to dla maluchów problem :)
Z resztą jest ich 4 to się nie będą nudzić :) To poproszę veta, żeby jakos ich tak delikatnie odrobaczył i mam nadzieję, że nie będzie żadnych komplikacji.

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 11:53

Ale nie spadamy, bo może się też DS znajdzie :D

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 13:06

Właśnie! HOP po ds!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Nie sty 18, 2009 13:55

Jejku, przeczytałam własnie wątek o tym, że odrobaczanie może zabić kotka i się trochę przeraziłam :strach:
Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że ryzyko jest takie duże. Narazie na mojej "czarnej liscie: znalazł się Drontal, Stronghold i Advocate... Nie zauważyłam zastrzeżeń do Vetminth'a.
Czy mogę nim bezpiecznie odrobaczyć maluchy?

Przepraszam, że tak się wypytuję, ale nie chciałabym wyrządzić maluchom jakiejs krzywdy przez własną niewiedzę.

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 15:19

W rachubę wchodzi tez panacur.

A pomysł z zamykaniem kociaków w klatce na noc jest dobry:
one są bezpieczne, a Ty spokojnie śpisz :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 18, 2009 15:24

No to się cieszę :D

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 16:48

H O P :)

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 18:45

Wracamy na pierwszą stronę :]

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 18:50

Ja odrobaczałam maluchy pastą Flubenol, odmierzoną insulinówką dla wagi każdego kociaka.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie sty 18, 2009 18:57

Ok, wezmę to pod uwagę podczas wizyty u weta :) Dzięki.

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Nie sty 18, 2009 19:25

Ja maluchy-maluchy trzymałam w ogromnym pudle, o wysokości 1 m, podstawie (strzelam) - 70 x 70 cm.. Jeżeli gdzieś takie zdobędziesz, po telewizorze, po jakimś zestawie elektronicznym, to możesz ustawić w nim kuwetkę, miseczkę i spanko (na folii, żeby było łatwiej sprzątnąć). Półtoramiesięczne nie będa Ci jeszcze z niego wyskakiwały, a będzie im pewnie wygodniej niż w kuwetce.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 18, 2009 20:26

Jak tam sytuacja na froncie? :wink:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 18, 2009 21:48

Kaprys2004 pisze:Ja maluchy-maluchy trzymałam w ogromnym pudle, o wysokości 1 m, podstawie (strzelam) - 70 x 70 cm.. Jeżeli gdzieś takie zdobędziesz, po telewizorze, po jakimś zestawie elektronicznym, to możesz ustawić w nim kuwetkę, miseczkę i spanko (na folii, żeby było łatwiej sprzątnąć). Półtoramiesięczne nie będa Ci jeszcze z niego wyskakiwały, a będzie im pewnie wygodniej niż w kuwetce.


Mam takie własnie ogromne po telewizorze, ale nie wiem jak z rodzicami czy się zgodzą. Mam nadzieję, że tak :)


A co do sytuacji to sama nie mam informacji... :oops:

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 301 gości