Niewidoma Dominika.

[jaaana]

Niestety, nie pomyłka.
Pociesza mnie tylko fakt, że światowy rekordzista ma prawie 30 kg.

[kotika]

Niestety, nie pomyłka.
Pociesza mnie tylko fakt, że światowy rekordzista ma prawie 30 kg.

Oooo! Chyba nie wierzę.
Moja wetka nawet w te 10 Wampirka nie chciała uwierzyć...

[jaaana]

Eee... W Pucku nie takie cuda się zdarzają.
Osobiście nie miałam przyjemności ogladania innych kocich potworów, ale włascicielka sklepu zoologicznego, która wie, jak wielki jest mój, dziwiła się, że tak mało karmy mu kupuję:
cytat: "
- Niektóre panie kupuja co tydzień tyle, co pani na miesiąc.
- A ja myślałam, że mój jest najcięższy.
- O nie, mam parę lepszych klientek."

Choć tak naprawdę to nie ma sie czym chwalić...
Odchudzać, odchudzać!

[Anka]

Dominiczko - znaczy się zdrowa jak rydz jesteś
Chyba już powoli walizeczki pakujesz?
Te Święta łaskawe dla tymczasów. Moje trzy znalazły domek, w tym Jerzyk, który szukał domku ponad rok. Jerzyk z Marcysiem idą do jednego, Marcyś bez łapki, a Jerzyk bez oczka.
Jaaana, ależ będzie u Ciebie Dominiczka miała super domek

[kristinbb]

Zaglądamy...a tu Dominiczka ma domek...
Bardzo się cieszymy z tego domku...

Wesołych Świąt życzymy Dominice i Dużej...

[kotika]

Dominisię też odwiedził Mikołaj, tylko troszkę wcześniej.
Przyniósł jej domek w prezencie.

[kristinbb]

Dominisię też odwiedził Mikołaj, tylko troszkę wcześniej.
Przyniósł jej domek w prezencie.

Najlepszy prezent jaki ją mogła dostać...

[kotika]

Już nikt nie zagląda do naszego tygrrryska.

Jaaano, jeśli myślisz, że przywiozę ci snutnego, nieruchawego kociaka, to się mylisz.
Dominika, to wesoła, pełna werwy i chęci zabawy, łobuziara.
Potrafi biegem zaliczyć stół i parapet, albo przebiec pod twoimi nogami.
Będziecie musieli na to uważac.
O głaski, lub wzięcie na ręce, potrafi sie na dole upomnieć, wspinając się do góry. Po moich nogach oczywiście.
Wzięta na ręce przytula i głośny mruczy.

[Agnieszka Marczak]

Ja sledze watek z wielkim zainteresowaniem.Kiedy Dominika jedzie do nowego domku?

[kotika]

Ja sledze watek z wielkim zainteresowaniem.Kiedy Dominika jedzie do nowego domku?

Już za 5 dni. W niedzielę.

[Agnieszka Marczak]

To ona teraz bedzie Puckanka

[kotika]

To ona teraz bedzie Puckanka

Puckanka? nie wiem..Jaaana musi się tu wypowiedzieć.

[jaaana]

To ona teraz bedzie Puckanka

Pucia. Tak, jak cała rodzina to Pucki.

Już jest. Śpi na razie spokojnie. Wcześniej zwiedziła pokój, troszkę podjadła a teraz odreagowuje przeprowadzkę. Niech sobie odpocznie po stresie.
Dziękuję Kotice za milusią kicię.

[Agnieszka Marczak]

Ojej Dominisia-Pucia juz u Was???Super!Bardzo sie ciesze i trzymam kciuki za zakochanie

[kotika]

Dom Jaaany jest taki jak się spodziewałam, ciepły i kochający zwierzaki.
Wampirek rezydent, to gość, który nie ma sobie równych.
Dominika ciut przestraszona, ale też zaciekawiona.
Pewnie moja obecność pomogła, bo nawet mruczała, ugniatała łapkami.
Troszkę pojadła, ale nie za dużo. Myśle, że było całkiem nieżle.
Dowodem będą fotki, ale wkleję je póżniej, bo dopiero co weszłam do domu.
Pewnie trochę będzie tęsknić za mną i innymi kociakami, ale to normalne.
Ja już za nią tęsknie, bo to niesamowity taki kochany kociak, jak żaden.
Jaaano cieszę się, że Dominika ma dom u ciebie.