Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 12, 2009 18:36

a ja dziś rano przygarnęłam młodego, ok. 5 miesięcznego kocurka. Śliczny, centkowany burasek. Latał po śmietniku i bardzo płakał. Trząsł się cały. Zabrałam go do domu. Ma kleszcze i chyba śwerzb. Nie jest bardzo zaniedbany. Albo dokarmiany, albo komuś uciekł - nie wiem...
Rozpytałam już sąsiadów, ale nikt nic nie wie.

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 12, 2009 20:05

moony-jestes kochana,ze mu pomogłaś :1luvu:
pewnie chłopak po podleczeniu i kastracjii bedzie szukał domu.
Jakos wątpie,że jest czyjś.
ale moznaby powiesic kilka ogłoszeń

Ja chyba mam jeszcze porcje na kota advokata-pomógłby na swierzba :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 13, 2009 21:03

Haapy-mam juz tablety dla zgredzi
dostaje poł tabletki Zentonil 100 godz przed jedzeniem, albo cztery godz po.Raz dziennie.
Mam na 18 dni zapas, takze dostaniesz część razem z kicią.
Pokonsultuj wyniki potem i leczenie ze swoim wetem :wink:

No i dopisuje do tymczasów Filonka
Filonek od 12 01 na tymczasie u moony

oto Filutek-około 8 mies ,cudny kocurek.Troche psika, jest na synoluxie.Jak sie podkuruje musimy pozbawic go jajeczek i zaszczepić, i szukac domku :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

i przy okazjii kilka fotek Grusi
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 13, 2009 21:39

nowy wątek a ja tak do tyłu :(
trzymam kciuki za wszystkie tymczasiki i ich tymczasowe duże , u nas Loteczka bedzie sie szykowała do sterylki, coś jej znowu z oczka leci ale mysle ze sie nic nie rozkręci ....oby
Mała jak tam sytuacja z Łapkiem ?
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro sty 14, 2009 20:44

Witam

Orionek poszedł dzisiaj do adopcji.
Domek dzwonił jakiś czas temu.
Poszedł do całkiem miłej dziewczyny. Będzie mieszkał z nią i jej chłopakiem.
Tym samym zwolniło się miejsce dla młodego tymczasika jakiegoś :)

Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 14, 2009 21:23

Mała1 pisze:Haapy-mam juz tablety dla zgredzi
dostaje poł tabletki Zentonil 100 godz przed jedzeniem, albo cztery godz po.Raz dziennie.
Mam na 18 dni zapas, takze dostaniesz część razem z kicią.
Pokonsultuj wyniki potem i leczenie ze swoim wetem :wink:

Skonsultuję na pewno, bo jakieś dziwne zalecenia Wasz wet wydaje :lol:

A na serio - Mała, dziękuję :!:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw sty 15, 2009 14:11

100 godzin przed jedzeniem :ryk:

Zgredziu kochana nie bedziesz musiała często ich łykać z tego wynika :D :lol:
Rudzik cudny :D buraski też :D Boenko mam nadzieje że malec sie da szybko złapać a jeszcze szybciej szkraby znajda domki :? :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pt sty 16, 2009 9:08

Brzózka zamieszkała na stałe w Gliwicach :lol: :placz: (ta druga ikonka to obraz mojego zachowania wieczorem po powrocie do domu, coraz trudniej mi przychodzi żegnanie się z kolejnymi tymczasami ).
Starsi państwo mieszkają w Gliwicach, bardzo sympatyczni ludzie, posiedziałam przy kawce a pan pisał na kartce moje "instrukcje obsługi kota" .
Domek niewprawiony ale pełen dobrych chęci, wszystko już było przygotowane na przyjęcie niuni.
Brzózka na początku schowała się w łóżku skąd dochodziło cichutkie miauczenie od czasu do czasu. Po pewnym czasie, najpierw na "krótkich nóżkach" a potem normalnie zaczęło się zwiedzanie nowych włości,a potem... zaczęło się ocieranie o nową panią i nowego pana i niunia włączyła motorek .
Rano zadzwoniłam i pan powiedział, że początek nocy niunia była trochę niespokojna ale potem zasnęła i ...dalej śpi .
Państwo są starsi ale dwa piętra niżej mieszka zaprzyjaźniona rodzina z zaprzyjażnionym młodym człowiekiem, który deklarował pomoc przy kotku.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 16, 2009 9:56

super:)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 16, 2009 10:36

no co, no co :oops: juz pomylic sie nie mozna :lol: :lol: :lol:
sama sie usmiałam,hihihi, oczywiscie chodziło o 1 godz przed jedzeniem :wink:

Marysiu-musze ci powiedzieć, że tez mam mokre oczy.
Bardzo sie cieszę,że Brzózka w nowym domku-no i trzymam mocno kciuki.
Darowałas jej zycie-wiesz :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 16, 2009 10:57

Mała1 pisze:no co, no co :oops: juz pomylic sie nie mozna :lol: :lol: :lol:
sama sie usmiałam,hihihi, oczywiscie chodziło o 1 godz przed jedzeniem :wink:

Marysiu-musze ci powiedzieć, że tez mam mokre oczy.
Bardzo sie cieszę,że Brzózka w nowym domku-no i trzymam mocno kciuki.
Darowałas jej zycie-wiesz :1luvu:

:oops: :oops: :oops: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 16, 2009 19:38

cieszę się, że Brzózka w domku :)

u mnie Smoku już się czuje, jak u siebie. Nawet już tak nie burka na inne koty. Czasami zrzędzi i pyskuje, ale za to grzecznie daje sobie zakropić oczka, które wygladają już coraz lepiej. Bardzo lubi przesiadywać na balkonie.

Filutek jest zabawnym kociakiem. Jest bardzo wdzięczny, chodzi za mną i się tuli, choć dziabnął mnie przy zastrzyku ale bardziej ostrzegawczo, niż złośliwie. Ogólnie przylepa straszna, kuwetkowy, gadający, słoooooodki :)

Tolo vel Jazz też się zaaklimatyzował. Czasami kłapnie lub drapnie, ale jest to przyjmowane ze zrozumieniem przez jego Dużą ;) Ogólnie jest dobrze

Natomiast Luk pokazał charakterek - jest lepszy od Tola. Potrafi złapać zębami, ale Grześ postanowł go wychować :twisted: Na razie jest nieźle, ale czeka go dużo pracy. Szeherezada bardzo niezadowolona z nowego towarzysza. Pożyjemy, zobaczymy

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 17, 2009 17:50

a wiesz moony jak dziwnie w schronisku bez Tola i Smolniaka-szok
ciesze się ,ze grzeja juz doopki.
No i trzymam za Grzesia i Luka wielkie kciuki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 17, 2009 18:03

Brzózka wróciła do mnie.
Nie dogadała się z nowym państwem, w dzień chowała się pod wanną a w nocy koncertowała.
Państwu zabrakło cierpliwości, zadzwonili do mnie dzisiaj rano i Brzózka mocno wybrudzona wróciła do mnie na tymczas.
Całą drogę płakała a w domu pierwsze kroki skierowała do miseczki a potem pozwiedzała stare kąty i położyła się spać.
Cóż, nie zawsze uda się znależć ten właściwy domek :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 17, 2009 18:10

:( szkoda

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], sherab i 730 gości