» Śro sty 21, 2009 11:01
Zauważyłam, że Gunia coraz śmielej wychodzi z pokoju i wędruje po mieszkaniu. Wchodzi do kuchni (kiedy ja tam jestem, bo jak wychodzę, to kuchnię zamykam), łazi po holu i przedpokoju, zapuszcza się do łazienki i do dużego pokoju. I nie ucieka już tak panicznie do swojego pokoju, kiedy mnie zobaczy. Wraca do swojego pokoju, ale idzie spokojnie. Walenie łapą już jej chyba zostanie, ale dobrze, że przynajmniej trochę mniej się boi.
Za to Sabcia Nieustraszona spaceruje po pokoju Guni i nawet tam sypia na bujanym fotelu. Czasem Gunia ją pogoni "z łapą", czasem ona poleci za Gunią, ale czasami mijają się z bliska i nic się nie dzieje, chociaz są przy tym trochę spięte.