Witammmmmm!
Etko ja sie nie łamie

to co pisze to po prostu relacja z zachowania kici. Jak pisałam wczesniej mam koty od 15 lat, mam rowniez swoje sposoby na gadanie z nimi. To że Telcia ma strachy to normalne i minie ale beda momenty ze sobie cos przypomni, cos jej sie przysni, skojarzy jakis gest, dzwiek itd a wtedy przypomni sobie o strachu. Nawet za pare lat.
Bungo moze byc Phanta lub inny skrot

Ona czasem jest zupelnie wyluzowana co widac bylo na fociach a za pare minut potrafi sie bac. Nie boi sie chodzic po domu ale jest ostrozna, staje sie po kociemu ciekawska, czasem jak cos robie to oczka jej sie wielkie robia widac ze nie ze strachu ale z ciekawosci. Dzisiaj szukalam czegos w szufladzie biurka to ja korcilo aby sobie zajzec i w koncu nie wytrzymala i zajzala
Relacje kocio kocie roznie sie ukladaja, czasem kocur lazi za nia i burczy pod nosem ale ona ma go w tyle i robi swoje.
Dzieciow juz w domu niet wiec relacji tez niet
Acha to nie byla reakcja na alkohol jednak

wczoraj sobie otworzylismy piwko, lezala kolo mnie, Tż tez ja glaskal i gadal do niej a ona nic. To byl pierwszy dzien wiec moglo ja wystraszyc byle co. Glosnych dzwiekow sie tez nie boi, dzisiaj sama narobila halasu przewracajac butelki w szafce i sie nawet nie wystraszyla. Jak mowilam adaptacja idzie jak burza , czasem zrobi kroczek w tyl ale z tego co widze jest to tylko chwilowe.

Pozdrowionka