Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 15, 2009 18:48

Biedny, zaglodzony kotecek :mrgreen: Gdzie on to chorobsko podlapal? Na balkonie? Przy takim futrze?! No bo chyba ma podszerstek, skoro wychodzi? :roll:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw sty 15, 2009 19:00

Chat, podszerstka to on ma tyle, ze grzebień wbic trudno :) .
Nie wiem, może się przeziębił na balkonie, ale zawsze wracał cieplutki i od razu kiedy chciał. Na razie ma szlaban, co bardzo mu się nie podoba. Aha, no i ma się 2-3 dni "nie przemęczać i nie forsować", tzn. nie latać za bardzo za piłeczkami np., a właśnie przywlókł mysz na wędce i jojczy o zabawę :roll: . Poza tym kaszlem (rzadkim), czuje się świetnie i nie widać po nim żadnej choroby. Apetyt ma jak smok :twisted: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 15, 2009 19:22

trzymam mocne kciuki za wyzdrowienie szybkie :ok: :ok: :ok:

Taki się duży zrobił a Ty nie zauważyłaś :roll: no to coś jak Joanna która nie widziała chudnięcia Sznycka :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw sty 15, 2009 19:25

Ech, te koty... :roll: Chanelle tez dorobila sie podszerstka jak pancerz :evil: Trzymam kciuki za szybkie dojscie do pelnej formy najmlodszego synusia 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw sty 15, 2009 19:41

Ofutrzył się chopok na zimę 8)

Kciuki za zdrówko :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw sty 15, 2009 20:33

Trykot to kawał kota 8)

A za zdrówko mocno trzymam :ok: Dobrze, że wcześnie wychwyciliście to zapalenie.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 15, 2009 21:13

Jak zwykle sie dowiaduję na końcu :twisted:
kciuki za zdrówko Trykota :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 16, 2009 7:28

Trykot zdrowiej :ok:
Gdzie Ty to podłapałeś?


6 kg kota :lol: Mój trochę chudszy, ma tylko 5,95 :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 16, 2009 8:31

kothka pisze:6 kg kota :lol: Mój trochę chudszy, ma tylko 5,95 :twisted:


no to faktycznie trochę :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 16, 2009 10:17

I dobrze, przynajmniej kot dorodny :) A nie jakis facet ważka, co to zdejmuje marynarkę i już po facecie, bo w 3/4 znika :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 16, 2009 10:21

Witam malutkie koteczki :P
Wcale ci sie nie dziwie, ż nie zauważyłaś. Jak się okazało, że Ratek ma 4,20 to też zdębiałam. Ale jak się ma maleństawa na co dzień, to nawet nie widać jak rosną. Ciuszków im w końcu nie kupujemy :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 16, 2009 10:21

Monostra pisze:Poza tym kaszlem (rzadkim), czuje się świetnie i nie widać po nim żadnej choroby. Apetyt ma jak smok :twisted: .

No i good :D . Szybko z tego wylezie w takim razie :D
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob sty 17, 2009 17:42

Trykot już dziś nie zakaszlał ani raz :) . Trening na sporadycznie podawanej witaminie C się przydał i lekarstwo łyka jak Moher - wystarczy uchylić pysio i podać. Może być w mięsie, ale najlepiej smakuje w serku topionym. Nawet nie trzeba go trzymać, siedzi grzecznie i czeka :lol: .

Od czwartku nie udało mi się schować transportera :roll: . Najpierw, po powrocie Trykota od weta, wlazł Moher - tak mu się spodobało, że spał tylko tam, w nocy też. Ucieszyłam się przed południem, że śpi na kanapie i łapnęłam pudło. A raczej chciałam łapnąć - spał w nim Sybirek. Wydałam kotom obiad i spróbowałam znowu. Moher był szybszy o pół metra :twisted: . Chyba tęsknią za podróżami :lol: . Trykot na wszelki wypadek nie wchodzi :wink: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 17, 2009 17:52

Monostra pisze:Moher był szybszy o pół metra :twisted: . Chyba tęsknią za podróżami :lol: . Trykot na wszelki wypadek nie wchodzi :wink: .


Zwizualizowałam to sobie...musiało bosko wyglądać :wink:
Musisz ślizgu spróbować :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 17, 2009 19:16

No niestety, szłam sobie luźnym krokiem, myśląc że Moherowy jeszcze je. To on wykonał ślizg, a raczej wślizg :D .

Wydałam stanowczy zakaz chorowania :P . Trykot ma termin szczepienia w połowie lutego, a M&S minęły w grudniu dwa lata od szczepienia, więc je zsynchronizuję i zaszczepię razem. Niech któryś spróbuje kichnąć do tego czasu :evil: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 43 gości