Który u Inuś :}_TIKO COME BACK_może teraz znajdzie dom? s.31

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 10, 2009 14:02

dellfin612 pisze:Piccolo, prześlij mi mailem ładne ciepłe zdjęcia Rysika, samego, z kotami z ludźmi i opisem od siebie. Uruchomię pewną żelazną rezerwę.
Wysyłam pw.



Piccolo nie ma za bardzo możliwości zgrania zdjęć na serwer, ponieważ Internet ma tylko w pracy
a przynoszenie aparatu do pracy i podłączanie się do firmowego kompa w celu zciagniecia zdjęć trochę problemów stwarza

dlatego ja porobie zdjatka :)
myslę że właśnie tak jak wstępnie ustaliłysmy, w przyszłym tyg
a moze mi się i uda podwędzić kilka piccolowych fotek Rysika :wink:


na razie podrzucamy i zapewniamy że Któryś to sliczny i kochany kot
szukający domu :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sty 10, 2009 16:33

W takim razie poproszę na pw o telefon do Piccolo (miałam ale gdzieś się zaplątał).
Aia, albo będę dzwonić do Ciebie. Wtedy możesz umówić się z Piccolo i jej pomóc na spotkaniu z potencjalną osobą chętną do adopcji
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 12, 2009 10:04

delfin czy to znaczy że jest osoba chętna do adopcji ?

chciałam tylko napisac że oczywiscie Rysik moze siedziec u mnie tak długo jak trzeba tzn tak długo jak sie nie znajdzie ten najlepszy domek.

Jedyny problem to taki że z kazdym dniem coraz bardziej zakochuje się w nim i tym trudniej bedzie mi go potem oddać.......

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 0:15

z tym zakochaniem to ja wiem :crying:
czasami naprawdę trudno kota oddać

wtedy staram się przełączyć uczucia na zdrowy rozsądek
(a i tak za niektórymi cały czas płaczę)

w grudniu oddałam kotkę, która mieszkała u mnie prawie półtora roku
i ona była już moja, dawno temu postanowiłam ją zostawić u nas
uwielbiałam ją, i mądra i piękna
i przyjechała rodzina po inną kotkę,
a moja spojrzała na nich, wpakowała się człowiekowi na kolana,
oddała mu cześć
a mnie tylko na pożegnanie pomachała łapką :crying:
Do dziś śni mi się po nocach
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 13, 2009 0:22

acha,
właśnie od paru dni rozdzwoniły się telefony w sprawie adopcji
wprawdzie z różnymi oczekiwaniami, ale zawsze....
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 13, 2009 12:59

hurrraaa!!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro sty 14, 2009 16:26

i co i co???
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pt sty 16, 2009 1:30

oj Którysiu coś sie spadło :?


co tam słychać? coś wyczarowałyście?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 16, 2009 13:32

no spadło się bo czekamy jak wyzdrowiejesz i odwiedzisz Którysia z aparatem :D

Ryś ma się dobrze, tłusciuki i rozkoszny jak zawsze, mocno się rozdokazywał, teraz to on jest głównym prowodyrem zabaw, zaczepia nawet Wieśkę 8O
odważny maluch :lol:

niestety nadal jest troszkę strachliwy do obcych - i jak tu go reklamowac potencjalnym domkom kiedy te potencjalne domki jak przychodzą to tylko - jak maja szczęscie - moga zobaczyć dupke uciekajacego do szafy Którysia.....
ci co szczęścia nie mają to tylko słysza ode mnie że mam takiego słodkiego kotka ale samego kotka ani widu ani słychu....

Moim zdaniem Którysiowi potrzebny domek cierplliwy, bez małych dzieci, z kocim towarzystwem - on sie z kotami bardzo ładnie dogaduje.

Ale zeby nie było że Którys taki niedotykalski - dziś rano przyszedł do łóżka i skrzeczeniem domagał sie mizanek :D
jest mizasty - tylko czasem o tym zapomina :D

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 16, 2009 17:11

:lol:
oj zapominalski ten kociak coś


to ja już gotowa i czekam na zaproszenie ;)
zdrowa jestem, co prawda z rozwalonym kolanek, ale to ulubieńca to nawet jakbym miała się czołgać to i tak odwiedzę :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 18, 2009 0:43

Aia, rodzeństwo Którysia czeka na łapankę.
Myślę, że zorganizuję to pod koniec miesiąca,
jeśli tylko pogoda będzie znośna, szczególnie chodzi o temperaturę

ale jeśli będzie bardzo zimno, to jednak proponuję jeszcze troszeczkę poczekać
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 19, 2009 19:56

Aia i Piccolo puściłam Wam PW. Otrzymałam dziś maila od Pani z informacją, że chętnie weźmie Którysia. Nie wiem nic więcej. Przesłałam Wam kontakt.
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sty 19, 2009 21:07

:ok: :ok: :ok:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 20, 2009 0:36

dellfin612 pisze:Aia, rodzeństwo Którysia czeka na łapankę.
Myślę, że zorganizuję to pod koniec miesiąca,
jeśli tylko pogoda będzie znośna, szczególnie chodzi o temperaturę

ale jeśli będzie bardzo zimno, to jednak proponuję jeszcze troszeczkę poczekać


ok
ja już jestem "z mozliwością wychhodzenia" ;) więc czekam tylko na znak
(jedno tylko ale koniec stycznia/luty mam sesję)


na razie dzieciaków wogólę nie widuję, stoja tylko miseczki i znika jedzenie
w zeszłym tygodniu widziałam Shayę skuloną pod piwnicznym okienkiem
mam nadzieję że jak zrobi się bardziej przyjaźnie to koty wyjdą...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sty 20, 2009 10:46

po_prostu_kaska pisze:Aia i Piccolo puściłam Wam PW. Otrzymałam dziś maila od Pani z informacją, że chętnie weźmie Którysia. Nie wiem nic więcej. Przesłałam Wam kontakt.



juz napisałam do tej Pani.

Dziewczyny o co pytać oprócz takich standardów czyli kot wychodzacy czy nie, jak zabezpieczone okna itp?
jak ten dobry domek wyczuć?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5772
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 684 gości