Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

[czycha3]

Podnosimy!!

[delfinka]

Zaniedbuję własny wątek

Ale już będzie lepiej

Od dziś mam nowego tymczasika
To miał być dziki kotek, a tu proszę
malutka przestraszona koteczka

Gdzie moja piwnica?????


Czego ona chce ode mnie!!!???


Wreszcie poza kratami, no dobra, i co teraz?


Uf, chyba nie zrobi mi krzywdy


O, tu można sie przytulić! Tak jak kiedyś do mamy...


Malutka Tri jest niemiłosiernie brudna, odwodniona, zarobaczona i jeszcze na razie wystraszona
dostała do dyspozycji jedyne ostatnie dostępne pomieszczenie - wc
i kontenerek z kocykiem
ale okupuje malutku niszkę pod rurą kanalizacyjną

Cierpię na chroniczny brak klatek wystawowych, przydałyby się w tej chwili aż trzy, bo tyle mam nowych kotów na leczenie.

Tri oczywiście zostaje i będzie szukać domku
Jutro wet, na pewno kroplówka i robaki
pchły jeszcze dziś wytępimy

[delfinka]

Ze wstydem przyznaję, że przegapiłam ważne rocznice.

W Nowy Rok 2008 przybyły do mnie dwie koteczki
Burasia i Karusia.
Minął więc rok ich pobytu u mnie
Powinny dostać kawałek jakiegoś kociego torta, ze świeczką

Nie dostały
Ale za to na pamiątkę mają wpis na forum




Ale za to szykuje się adopcja ślicznej gruchającej Karusi
dziś miała wizytę poznawczą i nawet ładnie się zachowywała

natomiast Burasia w tym czasie tradycyjnie zdematerializowała się
Zresztą Burasia jest pół-niewidomą pół-dziką kotką
bez szans na adopcję,
ale za to ma opiekuna wirtualnego, hura!!!

[Kaprys2004]

Podnosimy, pokazujemy się, jakie my jesteśmy piękne..

[delfinka]

Misio Pysio miał mieć domek! Super domek!

I skończyło się niczym. Taka sympatyczna, zdecydowana osoba, po prostu nie stawiła się na spotkanie.
Jak to czasami nie możemy poznać się na ludziach.

I zaprzepaściła dzieciakowi szansę na inny domek, też fajny, spełniający wszystkie warunki.
Eh... Szkoda słów

[Kaprys2004]

Oj, niedobrze. Tak się po prostu nie robi. Fe.

[delfinka]

Dzisiaj Tri vel Chanel poczyniła postępy,
wzięta na ręce, kolana zaczęła MRUCZEĆ

poza tym zmieniła kryjówkę
zamiast pod rurą kanalizacyjną
mieszka teraz w wiadrze od mopa
i wcale jej nie widać

a wyszykowany kontenerek chyba w ogóle się nie nadaje
baterie siadły, nie mogę zrobić fotki, ale za to na kolanach zdążyłam pstryknąć
(wyraźnie jest już troszkę czyściejsza)

[Kaprys2004]

Pokazujemy się

[delfinka]

Mała Chanel zaliczyła wizytę u weta
jest w zadziwiająco dobrej formie
jedynie coś z brzuszkiem, oprócz robaków prawdopodobnie powiększona wątroba

od jutra zaczynamy pozbywać się lokatorów,
nadal się oswajamy
i niedługo zaczniemy szukać domku

[delfinka]

Chanel będzie chyba cichutką kotką
dziś przeleżała z TZ parę godzin wtulona w jego ciepły brzuszek



jeszcze się troszeczkę boi i wtedy szuka schronienia w kąciczku pod rurą kanalizacyjną

rezydenci i tymczasy to juz stare wygi,
przywitały malutką pokojowo,
a niezastąpiona Sari nawet ją umyła
Frodo też próbował, ale mała chyba uznała,
że jest troszeczkę za duży i schowała nosek

[Kaprys2004]

Kciukasy za szybciutkie pozbycie się strachu

[delfinka]

Próbujemy pozbyć się robali u Chanel.
I coś słabo nam idzie,
czy to możliwe, aby kociak z piwnicy nie był zarobaczony?

Ja jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałam

Dodam , że stosuję panacur, 1/4 tabletki
(kotka waży poniżej kilograma)

[delfinka]

no to hop!

[Killatha]

Próbujemy pozbyć się robali u Chanel.
I coś słabo nam idzie,
czy to możliwe, aby kociak z piwnicy nie był zarobaczony?

Ja jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałam

Dodam , że stosuję panacur, 1/4 tabletki
(kotka waży poniżej kilograma)

a ja tak - obecna mieszkanka mojego mieszkania przyszła do mnie niezarobaczona, nie wiem jak to zrobiła ale oprócz pcheł nie miała innych lokatorów

[AgnieszkaZet]

Hop! Domki potrzebne!!!