Joasiu, jak się czują maluchy?
U dużych ok. Ten, który miał najbardziej nasilony katar już lepiej, ale nadal dostaje antybiotyk w zastrzyku i maść do oczu.
Wetka powiedziała, że aż szkoda tych kotów wypuszczać w tamte warunki. Ale innego wyjścia nie mamy, bo domków brak
