» Śro sty 14, 2009 21:14
Czy Arlekin zostanie- ja bym bardzo chciała. Jest kilka "ale", Masza cały czas go nie zaakceptowała, boi się, nie chcę, żeby się zestresowała. Arlekin to młody kot, nie wiem czy się trochę nie nudzi u mnie, choć dziś odkopał nową zabawkę. Nie wiem, czy na wiosnę, nie będzie chciał wychodzić, u mnie to odpada.
Z drugiej strony, po tych dwóch miesiącach szukania go, a właściwie tracenia nadziei, po tym jak złaziłam tamtą okolicę i zdałam sobie sprawę, że nie była to okolica bezpieczna, nie wyobrażam sobie rozstania się z nim. Zobaczymy, czy będzie się czuł tu szczęśliwy, czy Masza będzie się czuła dobrze.
A laserek to prawda- bawią się nim najsprawniejsze koty.