Sabinki 2 - Bialas - superalergik :-(

» Wto gru 02, 2003 13:12

Wyświetla mi się, że ostatni post napisała zuza, a jest mój

O, już jest :lol:

» Wto gru 02, 2003 21:37

Biala nie jest uczulona jedynie na dwa sposrod przebadanych blisko 10 antybiotykow.

Dodatkowo byla uczulona na metal z igiel do zastrzykow...
Odczulilysmy... o rany, biedna kiciawa :-(

No, ale to nie guz przynajmniej :-)

Rozpedzimy naciek kuleczkami i bedzie OK :-)

Pani doktor powiedziala, ze oczywiscie sklonnosc do alergii moze byc genetycznie uwarunkowana, niestety...

» Wto gru 02, 2003 23:42

Po raz setny powtarzam - Niebiosom dzięki za panią Beatę

» Śro gru 03, 2003 7:54

Ale tak w ogole to sobie mysle, ze ten ostatni problem po antybiotyku to moja wina... u wetow na Kulczynskiego oni sie juz przyzwyczaili, ze nie daje sie moim kotom zastrzykow ani nic innego jak nie wiem co to. A u tej pani doktor dalam sie zaskoczyc... Nastepnym razem, gdyby sie zdarzylo - coz... bede brutalna... po prostu nie dam kotu nic zrobic. Tylko w takim ukladzie do kogo ja mam isc w sytuacji podbramkowej jak pani Beata bedzie niedostepna? :-(

Jezdzic na Wole po prostu do jej lekarek? W koncu one sie od niej ucza...
TZ zapowiedzial, ze nie ma mowy o innym wecie... obled...

» Śro gru 03, 2003 9:55

Zuzo,

W 4 Lapach polecam tez dr Anie Kucharska, moje Kicie sa glownie pod jej opieka - jestesmy wszystkie bardzo z tego zadowolone.
Mysle, ze spokojnie mozesz potraktowac Ja jako wyjscie awaryjne podczas nieobecnosci dr Beaty. Dr Ania dlugo juz pracuje z dr Beata i jestem pewna, ze nie brak jej doswiadczenia. Poza tym bedzie miala dostep do historii choroby Twoich Koteczek, gdzie z pewnoscia dr Beata zaznacza wszelkie istotne uwagi.
Natomiast w powazniejszych przypadkach unikam dr Moniki, bo jest jeszcze bardzo mlodziutka i niedoswiadczona.

Pozdrawiam cieplo
Margarita

» Śro gru 03, 2003 11:15

Ciesze sie Zuzo, ze z Bialasem sie wyjasnilo. Ja wiedzialam, ze to nic powaznego. Jesli chodzi o uczulenia to widze, ze to jeszcze wiekszy alergik niz Gapcio

Zbadaj moze przy najblizszej okazji takze uzywane w domu detergenty, Gapczynski mial na przyklad uczulenie na proszek do prania :roll:

zuza pisze:Jezdzic na Wole po prostu do jej lekarek? W koncu one sie od niej ucza...
TZ zapowiedzial, ze nie ma mowy o innym wecie... obled...

Mam podobny problem, chyba bedziemy jezdzic na Wole bo sensownego zastepstwa (ktore nie wali antybiotykow na dzien dobry :evil:

) jak dotad nie znalazlam :roll:

» Śro gru 03, 2003 14:07

A ten wet z SGGW - Dembele? Nikt go tu nie polecał, a czytałam, że też używa głównie homeopatii.

» Śro gru 03, 2003 21:07

Ja slyszalam, ze jest specjalista od skory chyba... trzeba to sprawdzic :-)

Margarito - dzieki! :-)

» Śro gru 03, 2003 22:58

Margarita pisze:W 4 Lapach polecam tez dr Anie Kucharska (...)Natomiast w powazniejszych przypadkach unikam dr Moniki, bo jest jeszcze bardzo mlodziutka i niedoswiadczona.

Właściwie nic dodać, nic ująć.... Jak nie mam jakiegoś pilacego albo bardzo poważnego problemu, to idę po prostu do lecznicy, ale zdarza mi się zapytać, czy jest pani Ania. Ostatnio zyskała mój szacunek po tym jak sama (no, dobra, z pomoca moją i TZa, ale bez odrywanai p. Beaty od innych zajęć) pobrała mojemu diabłowi krew. A jak wiesz - był z tym problem. Poza tym pani Ania operuje też kociaki, znaczy kastruje, sterylizuje. I to jest naprawdę dobra robota, nie miałam żadnych problemów, jak czasami czytam to mi sie włos jezy na głowei i stwierdzam że miałam farta albo... dobrego lekarza.
A, i zaleta - zdecydowanie krócej się czeka.
Pani Monika jest bardzo miła i pełna dobrej woli, ale ... jeszcze sporo nauki przed nią. Choć na zwykłe wizyty kontrolne jest OK.

» Czw gru 04, 2003 7:31

No to tym bardziej zacmienie mialam... zla jestem na siebie.

» Czw gru 04, 2003 10:11

To jeszcze dodam, ze dr Ania wyciela ladnie moja Tosiunie, a wczesniej jeszcze ( to juz przeszlo rok... ) wyciagnela ja z kociego tyfusu. Inna rzecz, ze wszystkie lekarki z 4 Lap byly bardzo zaskoczone, ze Tosia z tego wyszla :roll:

Pozdrawiam
Margarita

» Pt gru 05, 2003 7:38

Wiadomosci z frontu - Czarna zaczela jesc paste odklaczajaca sama z siebie

Biala uwaza, ze przesadzam pakujac w nia krople i kuleczki na raz.
Chyba jest odrobinke lepiej z jej dziaslami. Jakos chetniej je...

» Pt gru 05, 2003 9:51

Zuza, rozpuszczaj kuleczki w odrobinie wody moze Bialas mniej sie bedzie denerwowala?

» Pt gru 05, 2003 20:56

Kiedy wlasnie rozpuszczam. Pyska ona sobie teraz otworzyc przeciez nie da ;-)

Biala to sie tylko obraza po operacji... Czarna ze mna walczy, a dostaje tylko 3 kropleki do pysia - kompletnie bez smaku! Jak tak to ona taka spokojna i leniwa, a jak ja z kropelkami to sie w niej panterka budzi... :roll:

» Wto gru 23, 2003 20:40

Zastanawiam sie dzisiaj co by bylo gdyby nie bylo pani Beaty... biorac pod uwage jak Biala zareagowala na antybiotyk, na ktory jest uczulona... jak zareagowalaby na narkoze, ktora miec musi do sciagniecia kamienia? :roll:

Uczulona byla na wszystkie badane rodzaje (bylo ich 4 sztuki). Na wybudzacz zreszta tez uczulona jak diabli...
Odczulilysmy na 2 rodzaje narkozy, bo przeciez jakos uspic ja trzeba jak rany...

Sabinki 2 - Bialas - superalergik :-(

Kto przegląda forum