WARSZAWA - Niewidząca kotka- W NOWYM DOMU

[Julka_]

[Mereth]

I hopa z samego rana

[Mereth]

I jeszcze raz podniosę

[majka2006]

no to ja też hopsnę
zauważyliśmy, że Kropka bardzo wolno je, a mokrą karmę z saszetki to nawet muszę jej rozrdrodnić widelcem, żeby ją w miare szybko zjadła. bo do surowej piersi z kurczaka czy wolowiny to nawet nie podchodzi. podejrzewamy jakieś problemy z zabkami, przy okazji wtorkowej wizytu u okulisty zbadamy tez jej zeby. mam nadzieje, ze sie mylimy, w koncu to mloda kotka, chyba jeszcze roku nie skonczyla.

[Myszi]

no to ja też hopsnę
zauważyliśmy, że Kropka bardzo wolno je, a mokrą karmę z saszetki to nawet muszę jej rozrdrodnić widelcem, żeby ją w miare szybko zjadła. bo do surowej piersi z kurczaka czy wolowiny to nawet nie podchodzi. podejrzewamy jakieś problemy z zabkami, przy okazji wtorkowej wizytu u okulisty zbadamy tez jej zeby. mam nadzieje, ze sie mylimy, w koncu to mloda kotka, chyba jeszcze roku nie skonczyla.

Trzymam kciuki za zdrowie koteczki!

[majka2006]

hop Kropeczko

[majka2006]

pochwalimy się jeszcze, że w ten weekend znowu odwiedziliśmy moich rodziców, zabierając ze sobą tym razem tylko Bazyla i Kropeczkę. mama była wniebowzięta, gdyż koty były wręcz niezauważalne, niczego nie stłukły, nie wylały, nie przewróciły itp. to pozwoliło mojej mamie wysnuc wniosek, ze to dwa futrzaste skarby i możemy je swobodnie zabierac ze sobą, natomiast te dwie najstarsze kocice, czyli Majka i Buba są przez nas rozpuszczone, bo podczas ich obecności powstaje sporo szkód w jej domu

[dorota_d]

a jak Kropeczka sobie radzi ze zmianą miejsca? nie denerwuje się? łatwo odnajduje się w terenie? dzielna mała...

[majka2006]

obiecane najnowsze zdjecia Kropeczki:
poleżę sobie

poleżę sobie2

pomyślmy....

a moze coś bym zjadla????


Kropeczka w nowym miejscu czuje się dobrze, z racji swojej wady wzroku nie jest tak śmiala w zdobywaniu terenów jak pozostałe kociaki, jest powolniejsza, ale za to moja mama ją szczerze lubi, bo wie, że niczego nie zbroi Zarówno w naszym domu jaki i u rodziców zawsze blisko trzyma się Bazyla, chyba służy jej czasami za przewodnika. Kropka na szczęście tylko niedowidzi, a dzieki kuracji jakiej jest poddawana od poczatku grudnia jej wzrok naprawdę się polepszył.
To taka kochana, skromna kicia. Kochamy ją coraz bardziej

[Lemoniada]

To taka kochana, skromna kicia. Kochamy ją coraz bardziej

I nadal szukacie dla niej domku?
Ależ ona ma świetnego getra na tylnej lewej łapce

[Myszi]

obiecane najnowsze zdjecia Kropeczki:
poleżę sobie

Ależ ja mam do niej słabość...

To taka kochana, skromna kicia...

I chyba to jest właśnie to słowo, którego mi brakowało i to co mnie tak ujmuje w tej koteczce!

Kochamy ją coraz bardziej

I nie przestawajcie!

[AgnieszkaZet]

PIĘKNA KOTKA! SERIO SERIO!!!!

[Myszi]

Dzień dobry!

A jak przebiegła wizyta u weterynarza?

[Kasia_M_]

Kicia jest naprawdę urocza!

[majka2006]

witamy wszystkich gorąco
przepraszamy, że tak rzadko odzywamy się, lecz Duża jest ostatnio przeziębiona i ma wolne od pracy, a jednocześnie w domu nie ma netu i stąd te nasze zaległości w wiadomościach.
Kropeczka jest już po wizycie lekarskiej, 2 rodzaje kropelek nadal musimy jej aplikować przez 2 tygodnie, lecz juz tylko do prawego oczka, które zostało bardziej zniszczone przez koci katar niz lewe. inspekcji poddane także zostały jej ząbki. odkryto stan zapalny w dziasłach, lekarz tlumaczy, że to także konsekwencja kk. i dlatego Kropka tak powoli i ostrożnie je- po prostu dziąsełka ja bolą. oczywiście leczymy i to