S.K.NIEKOCHANE IX- rudy olbrzym -szuka DT

[bettysolo]

to ja proponuje tą niby ciężarną trikolorkę nazwać Viki

a tego małego przerażonego biało-czarnego kotka z ostatniego zdjęcia Angus

[mar9]

nie było mnie tu trochę a tu tyle nowych kotów, boshe, myślałam, że chociaż zimą nie ma takiego ruchu

[tangerine1]

Tego przerazonego nazwał juz Kuba
tylko nie wpisałam na karte
nazywa sie Ferdynand vel Fredzio

[Mała1]

no to mamy Viki i fredzia

Maluszek od tych ludzi od ciebie ewa-oki-gadałam z nimi wieczorem.Dobry dom.

antybiotyki posterylkowcom podane.
biedny Bączek-on jest po prostu przeziebiony na maxa cholewcia.
Bubu znów nic nie zjadł

Rudy sobie radzi na kociarni, w srodku siedzi i widziałam jak sie łasi do innych kotów

koty w komplecie, nikt nie ubył ,ani nie przybył wczoraj popołudniu.
a dzis kto wie

Moony znalazła na smietniku podrostka kociego-ma go w łazionce, ups.

Ja dzis cały dzien poza netem, do wieczora.Jak co to dzwoncie.

[tangerine1]

Biedny Bączuś i Bubu
Martwie sie o nich.


moony, chyba w złą godzine wypowiedzialas zyczenie znalezienia towarzysza zabaw dla Leona

[Ewaa6]

Prosimy o kciuki...
Teodor właśnie jedzie do pani doktor Schneider...

[Lidka]

Kciuki wielkie.
oby bylo dobrze

[Mała1]

kciuki za Teodorka

dziewczynki od stronki-miałabym wielka prosbę, a w zasadzie dwie
Lola-Ty zyjesz? czy rudy ciebie tez napastuje?

otóz strasznie bym chciała ,zeby nowe koty trafiły na stronke
(oo, juz widze ,ze dziewczyny kicie już są )
ale napiszcie tam ,ze bardzo źle znosza schronisko, sa zagubione strasznie.

i dodajcie Bubu-napiszcie ,ze kastrat 6 letni, domowy, oddany, w totalnej depresjii, nic nie je.

i Zorro-tez czeka, jeszcze przed kastracją, przerazony bardzo.

Niech Ci ludzie co oddali te koty o tym wiedzą.
Pan od Bubu zna nasza stronę, mysle,że zajrzy.

A druga prosba, to moje przemyslernia dzisiejsze z pedzlem na drabinie
Ciągle mam telefony z serii...panii, wez Pani mojego kota
I tak sobie pomyślałam, żeby na stronce zrobic nowy podpunkt
CHCESZ POZBYĆ SIĘ KOTA?

po kliknieciu na to otwierałaby sie stronka, na której moznaby napisac coś w tym stylu...

Skomplikowało ci się zycie?
zmarł ktos bliski, kto miał koty?
okazało się ,że Ty badz Twoje dziecko ma na koty alergię?
wyjezdzasz za granicę?

prosimy, nie oddawaj kota do schroniska,nie wyrzucaj na ulicę.
Znajdz mu nowy dom.
Domowe koty, oddane prosto z kanapy do schroniska przechodza ogromny szok.
Ich stres jest często tak wielki, ze poddaja sie ,nie jedzą, nie piją, nie chcą zyć.
Nieszczepione moga zarazić sie od jakiegos chorego kota, ktory trafi do schroniska w tym samym czasie.
Maluszki sa oddawane czasem w takich ilosciach,ze domów brakuje i nikt ich nie chce.

Możesz znależc sam mu dom
Wystarczy chcieć !!!!!!
-ogłaszac kota na róznych stronkach(z piekną fotka kota
.allegro
.
.alegratka
itd
-porobic ogłoszenia papierowe i porozwieszac w sllepach zoologicznych i lecznicach i słupach ogłoszeniowych
-dac ogłoszenie do gazety
-przysłac nam zdjecie i opis-dodamy go do naszej stronki
-pytac rodziny, znajomych i znajomych znajomych

Naprawde kot znajdzie dom, my tak domów szukamy, czasem trwa to krociutko, czasem ciut dłużej, ale naprawde sie da

UWIERZ W TO, nie skazuj kota na stres schroniskowy, bądź na poniewierke po smietnikach

a jesli chcesz zawalczyć i zostawic kota u siebie, napisz do nas, moze pomożemy Ci rozwiazac twój problem z kotem.

[jojo]

Mala, doskonaly pomysl!

I dorzucic kilka fotek smutnych, przerazonych kotow, ktore trafily z domowych pieleszy prosto do schronu

[Mała1]

Luk wraca do schroniska

[Ewaa6]

dlaczego??

[Mała1]

bo ludzie sa głupi
okazało sie ,ze TŻ pani domu zgodził się na kota tylko dla niej-jej bardzo zalezało.
No i w domu okazało sie ,ze kot np drapie fotel i to wystarczyło

[Mała1]

najnowsze wiesci
Luk ma tymczas u T Zta moony

[mika_xx]

dobry pomysl z tym nowym dzialem. Ale ja bym tam jeszcze dopisala ze ci co tak oddaja te biedne koty to piiiii piii piii.
i ludzie naprawde sa glupi. jak moga myslec ze kot nie bedzie w domu drapal roznych rzeczy?


aha, mialam dzis telefon. jedna pani szuka kilkumiesiecznej czarnej kotki dla kolezanki. Nie za bardzo rozumiem ale nie wypytywalam bo nie mialam sil rozmawiac dzis z nikim obcym;). Mala chcesz jej meila i wypytwac ja i w ogole sa jakies czarne kotki do oddania?

[Liwia_]

Jezeli nie byloby czarnego kotka w schronie albo wsrod tymczasow Niekochanych to przypomne o czarnulce, o ktorej pisalam chyba 2 strony temu, ma 3,5 miesiaca, wyleczona z kk, kuwetkowa, mieszka w kartonie na zewnatrz