Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

[Satoru]

On się zemsci... jak Ci po tym espumisanie piarda strzeli...

[AYO]

Droga A-59 ...

Lepiej Ty mnie powiedz dlaczego mój Gostek we fraku dostał dziś głupawki po przyswojeniu saszetki "Twój kot ...:" ?

Głupawka była typu : " ... o rany .! rany koguta !!! nareszcie dali mi TO !!! JENY!!!! JESTEM W NIEBIEE .... itd. itp

Trzym się PANI O WIELKIM SECU

[Aleksandra59]

On się zemsci... jak Ci po tym espumisanie piarda strzeli...

Satoru - jak możesz Przecież ja to wszystko dla dobra Alusia robię .

W każdym razie Aluś dzisiaj zamruczał Zanim zajęłam sie nim medycznie Teraz Aluś znowu mnie nie lubi

Ale jak dzisiaj rano się obudziłam, Aluś spał przytulony do mnie

[ania-h]

Przepraszam, bo ja z fanklubu Puszkina (oczywiście Alusia bardzo ), jak poeta zareagował na dodatkowego gościa w łózku?

[Aleksandra59]

Przepraszam, bo ja z fanklubu Puszkina (oczywiście Alusia bardzo ), jak poeta zareagował na dodatkowego gościa w łózku?

Aniu - za chwilę zdam relację co z Puszkinem, ale na jego wątku. U poety i dobrze i źle Puszkin się nie przytula, także Aluś przytulony mu nie przeszkadza

[Killatha]

hihihihi, to ja należę zarówno do fanklubu Puszkina jak i Alusia
myślę, że stosunek Alusia do Oli zmieni sie bardzo kiedy już będzie zdrowy i przestanie być maltretowany lekami
za każdym razem jak podaję moim potforom paste odkłaczającą to jestem wróg publiczny nr 1

[Killatha]

dzisiaj moje kociaste wreszcie zrobły co trzeba do kuwety - pasta nie była potrzebna, ani parafinka - znowu jestem kochana
czekam z niecierpliwością na każde nowiny z Alusiem i Puszkinem w rolach głównych

[Killatha]

jak się czuje Aluś?

[Aleksandra59]

dzisiaj moje kociaste wreszcie zrobły co trzeba do kuwety - pasta nie była potrzebna, ani parafinka - znowu jestem kochana czekam z niecierpliwością na każde nowiny z Alusiem i Puszkinem w rolach głównych

Killatha - ja cieszę się razem z Tobą Nie ma to jak na nowo być kochanym przez futra

U nas dzisiaj dużo się działo, bo i Allan wrócił z nieudanej adopcji i Aluś postanowił się razem ze mną wykąpać

Alutek postanowił odwiedzić mnie w wannie. Odwiedziny zakończyły się nurkowaniem futerka, takim prawie do samego dna Uratowany z głębin wanny Aluś zamoczył całe mieszkanie i nie dał się wytrzeć Dopiero ulubione legowisko - na mej pierwsi pod polarkiem umożliwiło wysuszenie futra futra

Aluś jest teraz baaardzo puszystym futerkiem, po dużych wannowych przejściach

[ania-h]

To może w ramacjh ewolucji młode pokolenie kotów bardziej zbliża się do zachowań tygrysów( tolerują wodę bez szczególnego wstrętu). Moja Śnieżka pięknie wykąpała sie w wodzie po dzieciach w Sylwestra, a Bolan za każdym razem, jak się kąpie łazi po wannie, łowi pianę i moje nogi , już kilkanascie razy się kąpał, co wcale nie zniechęca go do następnych razów, a jak myję naczynia to pod bieżącą wodą siedzi Bolan i skutecznie opóźnia to mycie naczyń

[Aleksandra59]

Tylko że wannowa przygoda Alusia to był przypadek Aluś nie miał pojęcia, że wyląduje w wodzie

[Killatha]

a jak mu się spodoba to będziesz miała towarzystwo w kąpieli

[barba50]

Zobaczcie zapazuchowego Alusia



Dobrze trafił

[ania-h]

Ale puchatek się z niego zrobił

[Agn]

Ale puchatek się z niego zrobił

Nie ma to jak dobrze wyprany kotecek.