Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2009 0:43

Ojej, dziękujemy (Gunia i ja) wszystkim za życzenia :oops: Ja z powodów rodzinnych byłam mało czynna w necie w te święta, ale też wszystkim życzę szczęscia i zdrowia w Nowym Roku!
Gunia trochę się przestraszyła wystrzałów, uciekła w parapetu na środek pokoju, Sabcia i Pusia tez biegały niespokojnie, ale starałam się je przekonać, ze nic się nie dzieje.
Kotki "zewnętrzne" mają w tej sytuacji gorzej, ale też chyba przeżyły. Dobrze, ze mamy juz to za sobą.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 02, 2009 10:19

U mnie pies nie lubi jak strzelają... :roll:
Ale koty miały to w nosie... 8O

Przerwę świąteczną Jolu miałaś ? :D

Pozdrowienia dla Gunieczki... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 03, 2009 18:11

Moje kotki też się bały wystrzałów.
Dobrze, że teraz jest cisza.

Pozdrawiam. :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 12, 2009 20:51

A tu co taka cisza? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 12, 2009 22:47

Bo mam za dużo wątków, więc jak się nic nie dzieje, to cicho siedzę :twisted:
U Guni OK, chociaz w sobotę miała przeżycie, bo mój cioteczny brat przyszedł cos wyciągnąć z kanapy, w której wnętrzu Gunia ma kwaterę główną :twisted: Witek otworzył kanapę, a gunia mało zawału nie dostała ze strachu, biedactwo - zapomniałam, ze ona pewnie tam siedzi, powinnam była zajrzec sama.
Gunia do dziś trochę wystraszona, ale już się miziała, więc mam nadzieję, że jej przejdzie :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 13, 2009 9:00

Znam to. Moje też dziki jak'' obcy'' przyjdzie. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto sty 13, 2009 11:15

Gunia coś się odważniejsza robi, zaczyna trochę wyłazić z pokoju, do drugiego pokoju jeszcze raczej nie wchodzi, ale zwiedza hol, przedpokój i odwiedza mnie w kuchni. Z Pusią nie ma własciwie kontaktów, za to z Sabcią już się poznały. Sabcia chce się zaprzyjaźnić i bawić, ale Gunia nie chce :( Trochę przed Sabunią ucieka, a trochę się na nią zasadza i wali łapą, jak to Gunia. :twisted:
Postawiłam sobie w jej pokoju keyboard i wchodzę częściej, zeby trochę pograć (jeśli to maltretowanie klawiatury można nazwać grą :twisted: ), więc jestem u Guni trochę więcej. Ale oswajanie Gunieczki postępuje opornie. Niby daje się głaskać i drapać po szyi, ale tylko "na jej warunkach", czyli wtedy, kiedy ona chce i w tym miejscu, które ona wybrała (czyli na fotelu). poza tym jest niedotykalska i zwiewa gdy próbuję ją dotknąć. A mizianie Guni to też zabawa dla wielbicieli sportów ekstremalnych, bo nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba uciekać z ręką, żeby nie oberwac pazurami :twisted: Nie bardzo wierzę, żeby się to kiedyś zmieniło, w końcu Gunia ma już 10 lat i ukształtowany charakter 9a raczej - charakterek :twisted: ).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 14, 2009 10:59

Podczytuję po cichutku i cieszę się z postępów Guni. Po to, że czuje się bezpiecznie - to bardzo dużo. Stres szkodzi...

A że niezupełnie młoda i trudniej sie przyzwyczaja - no cóż, Nelson też stary, a i kuwetki się nauczył, i spania w łóżki, i mruczenia, i głaskania - prosi o nie :D , i nawet noszenia na rękach - chociaż niechętnie :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 14, 2009 11:27

annskr pisze:Nelson też stary, a i kuwetki się nauczył, i spania w łóżki, i mruczenia, i głaskania - prosi o nie :D , i nawet noszenia na rękach - chociaż niechętnie :wink:

A łapą z pazurami wali? :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 15, 2009 9:03

Łapką z pazurami to wali u mnie Milenka,
ale po roku zaczęła czasami przychodzić do mnie w nocy na łóżko... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw sty 15, 2009 10:55

No, to Gunia ma jeszcze trochę czasu - jest u mnie dopiero 5 miesięcy :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 15, 2009 11:22

No, teraz bez pazurów, bom mu z fachową pomocą obcięła.
Ale przedtem - czemu nie? I zębców używał, ale dość oględnie :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 15, 2009 22:48

No, Guni to by trzeba chyba dać narkozę, zeby jej pazury poobcinać... :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69577
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 16, 2009 14:02

jolabuk5 pisze:No, Guni to by trzeba chyba dać narkozę, zeby jej pazury poobcinać... :twisted:

To tak jak mojemu Frankowi przy pobieraniu krwi. Bez narkozy ani rusz. :(

Dużo głasków dla Gunieczki. :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 16, 2009 16:59

u mnie u weta , to bez problemów dadzą obciąć pazurki.
W domu nie da rady... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości