izaA pisze::( Próbowaliśmy z Piotrkiem stanąć do licytacji, żeby go wyciągnąć, ale po pewnym czasie stwierdziałam, że taka akcja nikogo niczego nie nauczy, tylko utwierdzi w przekonaniu, że allegro to świetne miejsce na upłynnienie kota
Niby tak, nie nauczy. Ale i tak nie nauczy, bo kota sprzedali i tak jest zawsze. Ludziom do głowy przecież nie przyjdzie, żeby tam nie kupować, bo skąd. Szkoda w sumie, że nie wylicytowałaś przynajmniej kot by trafił najlepiej jak można. No ja wiem, że bojkotujemy, no wiem.