Kot i pies, czyli temat stary jak świat...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 23, 2003 11:47 Kot i pies, czyli temat stary jak świat...

Niedawno pojawił się u mnie dość poważny problem. Inkę wzięliśmy jak miała 7 tygodni. Mój pies jest natomiast poważnym starszym panem w wieku 12 lat. Pierwsze. co Inka zrobiła na jego widok, to ostro go ofuknęła :roll: . Potem, przez jakieś 3-4 miesiące próbowała namówić go do zabawy i skakała mu na głowę :twisted: . Początkowo nie reagował, ale potem zaczął warczeć, a w kocu - próbował ją podgryzać. Teraz problem jest nieco inny. Wystarczy, że mała koło niego przejdzie (już się nie chce z nim bawić, ale jest bardzo ufna w stosunku do niego), a on zaczyna ją gonić i próbuje łapać zębami :evil: . Jeszcze jej nie ugrzył, ale boję się, że to zrobi. Inka często przychodzi do mnie się przytulać, wtedy pies dostaje szału- skacze wokół nas, potwornie szczeka. :cry:
Z Puszkiem juz od paru lat był problem. Był nadpobudliwy, warczał nawet na nas, zdarzyło mu sie złapać któreś z nas za rękę, gdy coś mu się nie podobało :evil: (ostatnio przedwczoraj, gdy chciałam go odwrócić na brzuch do strzyżenia...). Lekarz podsumował to tak" pudle (bo to jest pudel) na starość robią sie wredne". :? Wiem, że forum jest kocie, ale problem dotyczy też Inki. Doradźcie mi - czy powinnam iść do weta i poprosić o coś uspokającego dla psa? Zdarza mu się nagle zrywac i strasznie głośno szczekać. Jest ciągle pobudzony. Staram mu sie poświęcać dużo uwagi, nie zaniedbywać go: jedna rączka dla pieska, druga dla kotka :P . Przytulanie głaskanie, współne spanie ... nic nie działa. Może macie jakieś pomysły? Jaki popełniam błąd? :?: :?: :?:
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto gru 23, 2003 11:49

A moze jakies srodki uspokajajace? Psia odmiana Feliway'u? Zapytaj o cos takiego weterynarza. Moim zdaniem, jesli poswiecalas mu rownie duzo uwagi co przed przybyciem kotki, to wina nie lezy po Twojej stronie, ale w charakterze psa... :(
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 23, 2003 11:59

nie wiem czy to cos da , ale moze znajdziesz cos ciekawego u mnie na stronie www, w dziale porady.
www.lidiya.prv.pl
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 23, 2003 12:07 pies i kot ;-)

ja sie tam psu nie dziwię...
W końcu ktoś OBCY wszedł na jego teretiorium ;-)
Na stanie:
zwierzęta na "k" - Kiełbasa, Mały
Koń

Kiełbasa

 
Posty: 89
Od: Śro gru 17, 2003 15:19
Lokalizacja: Wawa-Pozen

Post » Wto gru 23, 2003 12:17

Mój pies także okropnie szczeka i skacze na kogokolwiek kto Lorkę ma na rekach. Ale on chce, żeby ją postawić i dać jemu :) Kiedy ona przebiega koło niego, tez bardzo często ja łapie zębami za ogon, za uszy, obgryza jej uszy nawet , czasem nawet przytrzymuje ja sobie zębami, by mu nie uciekła:twisted: Tylko, że to zabawa - ja tak to widzę. Dred też jest nadpobudliwy, by nie rzec histeryk, jest zazdrosny o kota ale nie potrafie ustalić - czy o kota sensu stricto, czy o to, że ktos nosi JEGO kota :)
Ewer&Lorka&Dred Obrazek

Ewer

 
Posty: 182
Od: Czw gru 26, 2002 23:10
Lokalizacja: Lodz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości