Lesio... Malutki i reszta bandy.

» Nie sty 11, 2009 12:39

banda się miewa wyśmienicie

wymiziałam wszystkie kotuchy, nawet te które nie chciały zostały uszczęśliwione na siłę :twisted:

a te które się dały zarobiły dodatkowo po buziaku w nochala od stęsknionej pańci. Boguś pan domu- pierwszy przyszedł się przywitać

Lesio jak to Lesio- miał nadzieję, że dostanie trochę chrupek :lol:

noo i było czuć że to już "ten czas" i że trzeba Lesiowe jajka wyskrobać.

posprzątałam kuwetki, sprzątnęłam jednego pawika, wyszmyrgałam co się nawinęło

sama przyjemność!

» Nie sty 11, 2009 12:47

no...to Lesio będzie miał po groszku......... :twisted:

» Nie sty 11, 2009 15:11

Magda Baćkowska pisze:no...to Lesio będzie miał po groszku.........

ano bedzie :lol:

stesknilam sie juz za fotkami malutka
I mam nadzieje ze Bodziulek juz lepiej

» Nie sty 11, 2009 22:19

sarra pisze:
Magda Baćkowska pisze:no...to Lesio będzie miał po groszku.........

ano bedzie
stesknilam sie juz za fotkami malutka
I mam nadzieje ze Bodziulek juz lepiej

hm, a jeśli się potem drugi groszek znajdzie to będzie cięcie nr 2? :twisted:

Też czekam na fotki

» Pon sty 12, 2009 13:05

nie no drugiego groszka trzeba znaleźć w bezdennej otchłani Lesiowego brzuszka

» Pon sty 12, 2009 13:32

ja jutro jadę wymiziać Ciapkotki do Izy

miałam dzisiaj ale pracy mam dużo

brzuchol mi urósł więc się schylać nie mogę to będę miziać te kotki z wyższych klatek

» Pon sty 12, 2009 18:12

Wrocilam wczoraj wieczorem ale nie mialam sily pisac tylko mizialam stesknione ogony.

Rudej dziekowalam ale podziekuje jeszcze raz

Wyjazd nawet udany tylko poklocilam sie z Kudlatym i tak jakos dziwnie sie porobilo. Ten moj niewyparzony ryjek :roll:

Relacja o kociastych...pozniej :twisted:

» Wto sty 13, 2009 2:13

Czesc Blondyna

a jak Mlody? podobalo mu sie? doszedl juz do siebie?

Mam nadzieje ze nie zmarnowaliscie calego wyjazdu i sie poklociliscie juz na sam koniec;)

» Wto sty 13, 2009 6:34

sarra pisze:Czesc Blondyna a jak Mlody? podobalo mu sie? doszedl juz do siebie?

Mam nadzieje ze nie zmarnowaliscie calego wyjazdu i sie poklociliscie juz na sam koniec;)

Mlody ok. Przynajmniej sprawia takie wrazenie ale nie jestem do konca przekonana co sie kryje w jego malym serduszku...
Myslalam o jakiejs wizycie u psychologa.
Wyjazd bardzo mu sie podobal, byl kulig, ognisko, kielbaski i bal karnawalowy.
Troche odpoczelam chociaz myslami bylam w domu z kotami i ciapkotami :oops:

W tym tygodniu zapadnie termin kastracji Lesia... :strach:

Jak Ruda pisala, smierdzi nieziemsko i trzeba zrobic ciach ciach.

» Wto sty 13, 2009 10:36

Lesio- kocur pełnym jajem

» Wto sty 13, 2009 13:03

rambo_ruda pisze:Lesio- kocur pełnym jajem

no tak bo to jajo juz

jesli tak czuc to nie moze byc groszek :lol:

» Wto sty 13, 2009 13:06

No to się zrobi wydmuszka z jajeczka

Mizianki dla futerek!

Fajnie, że trochę odpoczęłaś Izuniu :ok:

» Wto sty 13, 2009 13:11

Domagam się fotek !!! :twisted:

» Wto sty 13, 2009 13:15

iskra666 pisze:Domagam się fotek !!!

Me too

» Wto sty 13, 2009 17:51

Erin pisze:
iskra666 pisze:Domagam się fotek !!!

Me too

Przepraszam, dzis zdjec nie bedzie

Wlasnie wpadlam po pracy do domu, zabieram Lesia i pedze do weta.

Relacja po wizycie.

Lesio... Malutki i reszta bandy.

Kto przegląda forum