to ja sie pojawiam na niedzielnej porannej zmianie jak gratisowe sprzatanie to az sama bym sie dolaczyla tylko troche daleko.
w kazdym razie - komu komu sliczne wasacze??
Przyszłam się odmeldować na dyżurze. Z mafijnej był jeden telefon, ale tylko po Jankę i to - o dziwo - nie dlatego, że ruda, tylko że się Pani okrągły ryjek spodobał i się zakochała. Dwie nie wchodzą w grę, bo pani już bierze jedną kotkę z miau i Janka miała być na dokocenie.
Eh.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.