Gizmo i Melusia - zalew dzisiejszych zdjęć, str. 31 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2009 18:11

ewar pisze:Wciąż trafiam na kulinarne wątki.


Hehe, to chyba jakies przeslanie, skoro ciagle kulinarne ;)

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Pt sty 09, 2009 18:47

Naprawdę.Casica wciąż zaprasza na kawę(kupiła nowy ekspres),znajomi wolą bigos i cośtam.Dziewczyny z Konesera umawiają się na piwo,Ty podajesz weselne menu.A jak KOTY?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56234
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 09, 2009 20:52

ajszus pisze:
vadee pisze:a pewna jestes z tym weselem?


Nie...

A wiesz, o kim powinnaś myśleć przede wszystkim?

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 10, 2009 9:58

vadee pisze:
ajszus pisze:
vadee pisze:a pewna jestes z tym weselem?


Nie...

A wiesz, o kim powinnaś myśleć przede wszystkim?


Wiem.. ale jednak pewna nie jestem czego chce, co jest dla mnie najlepsze i czego pozniej nie bede zalowala..

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Nie sty 11, 2009 22:03

A co kociaczków??
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Pon sty 12, 2009 9:03

U kociaczkow wspaniale - nie wyobrazam sobie zycia bez tych wredot :) Sa takie rozne pod wzgledem charakterow, ze glowa mala :) Melcia zrobila sie taka przylepa, ze szok. ladnie zajadaja, bawia sie, przytulaja - przyjazn jakby byly razem od urodzenia :)

Tylko hmmm, zastanawiam sie czy chce teraz brac slub, nie jestem jeszcze pewna czego chce..

:oops:

Mela jest najfantastyczniejsza koteczka na swiecie :)

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Pon sty 12, 2009 10:02

Ajszus, jak można brać ślub bez absolutnego poczucia, że z TYM właśnie człowiekiem chce się spędzić życie? Wiadomo, nie zawsze wychodzi, każdy związek jest obarczony ryzykiem, więc pakowanie się dodatkowo w coś, co już na starcie jest tak spaprane, to masochizm po prostu :/ Jesteś śliczną, dobrą dziewczyną, naprawdę zasługujesz na więcej.

a czytałas to, co Ci wysłałam?

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 12, 2009 18:15

Czytalam.. Vadee, ja to wszystko wiem, ale ciezko jest gdy sa uczucia.. Poza tym ludzie sie zmieniaja
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto sty 13, 2009 10:52

Ajszus - to, że Melunia jest takim przytulakiem to Twoja niezaprzeczalna zasługa - widać, że masz Wielkie Serducho!!
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Wto sty 13, 2009 17:05

Magdziak pisze:Ajszus - to, że Melunia jest takim przytulakiem to Twoja niezaprzeczalna zasługa - widać, że masz Wielkie Serducho!!


Moje marzenie sie spelnilo po prostu - tak bardzo chcialam kotka przytulaska :) Aczkolwiek jakby byla inna, to kochalabym ja rownie mocno :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Czw sty 15, 2009 9:04

Hmmm, zastanawia mnie bardzo dziwne zachowanie mojego Gizma :) A mianowicie: kuwetka stoi koło ściany - tzn opiera się o nią jedną ścianką. Obok - z prawej strony kuwetki stoi nieuzywana przez nikogo wersalka. Kotek, gdy zagrzebuje coś w kuwecie najpierw przez 5 min jeżdzi pazuramy po ścianie - jakby chciał kupę tynkiem posypac :P Później jeżdzi pazurami po wersalce - jakby chcial przysypac wnetrznosciami kanapy, na koncu jezdzi pazurami (no tak skrobie) po brzegu kuwety - a na samym koncu zakopuje zwirkiem :P To jest nieraz bardzo meczace, bo zajmuje mu to okolo 20 min, a mnie ciary przechodza jak slysze skrobanie o sciane :P Ktos wie dlaczego on tak robi?:P
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Nie sty 18, 2009 16:43

Gdzie sie podziały wszystkie cioteczki? Gizmo pyta :P
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto sty 20, 2009 8:44

Hmm, mam dziwny problem. Zaczne od poczatku: Gizmo yl szczepiony dwa razy, Mela ma druga dawke za 1.5 tygodnia. Po tej dawce troche odczekamy i pojedziemy na ciachanie - bedzie wtedy miala okolo 5 miesiecy, Gizmo okolo 6.5. Ale niepokoi mnie juz teraz to co on wyprawia - amianowicie onanizuje sie na kocyku :P Kocyk jest pozniej caly mokry, wiadomo od czego. Nie wiem wiec czy nie wiezc go juz naciachanie zanim zaszczepie Mele. Prawde mowiac wolalaym ich wiezc razem, zwlaszcza ze jade 30 km. Ale boje sie zey czegos mi Melce nie zmajstrowal. Ile po drugiej dawce szczepienia czekac przed ciachaniem?
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto sty 20, 2009 8:47

ulala 8O gizmusu :P

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto sty 20, 2009 9:23

Mela może poczekać,Gizmo bym wykastrowała,bo w pewnym momencie stanie się to bardzo uciążliwe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56234
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości