Jak juz wiecie trafił w piątek do mnie poturbowany dorosły krówek Homer , zamknełam go do wielkiej klatki w której przez kilka tygodni był Zuzu ale że Zuzu juz jest wyleczony to trafił na otwartą przeszczeń i mógł chodzic wszędzie a do klatki poszedł Homer - krówek , nie był to dobry pomysł bo Zuzu bardzo pilnował Homerka aby mu przywalić , Zuzu musiał trafic do przedpokoju bo juz tak bardzo warczał ze było to niebezpieczne ale jak kolerzanka Gosia poszła do domu to ja nie zauwazyłam że Zuzu sie wydostał z przedpokoju a Homer był na chwilke wypuszczony bo chciałam zobaczyk jak te jego bolawe ramie wygląda i niestety doszło do walki

Mimo iz była u mnie jeszcze Ola to nie było łatwo je rozdzielić , niestety Ola została pogryziona a tez Tarunia jest ranna ( wilczyca ) i dlatego jest mi pilnie potrzebna jeszcze jedna wielka klatka bo Zuzu chyba jak na razie musi w niej być a nowe koty też muszą być w klatkce a mam tylko małe klatki na kociaki

a taka jest bardzo drogie

:(:(
144 zł z przesyłką
