Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 10, 2009 22:10

:?: :?: :?: :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob sty 10, 2009 22:11

Oj, coś cicho. Pewnie przełamują pierwsze lody. :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob sty 10, 2009 22:12

Watek pozostaje optymistyczny !!! Uffff po co ja te watki o trudnych adopcjach czytalam, zarwalam noc z nerwow, a w kontakcie mam sloik z waleriana a tu jestem taka szczesciara bo w domu absolutny spokoj. Przynioslam do domu transporterek z najpiekniejszymi na swiecie zielonymi oczami. Kocia jest biala a latki i ogon sa pregowane brazowo-czarno. Koteczka przebywala w schronisku od roku, zostala przez kogos porzucona i znaleziono ja na ulicy, dwa razy wracala z adopcji a to ze zbyt niesmiala, a to ze sie chowa, luuudzie trzymajcie mnie czy to sa argumenty zdrowych na umysle ludzi, mam ochote im do gardla skoczyc. Odbieralam ja jednak ze sklepu zoologicznego od pani ktora bierze takie bidy ze schroniska tak jakby wypozycza i szuka im domkow wsrod swoich klientow, kobieta sie poplakala jak ja zabieralam ale ma nas odwiedzic to sie uspokoi ze wszystko jest ok. No wiec postawilam transporterek i odwinelam klapke. Bazyli troche znowu jak dzdzownica podszedl i sie kociaki grzecznie przywitaly. No to wypuscilam kotke Bazyli zwial pod koldre, a kocia zaczela zwiedzac mieszkanie wlazla wszedzie. W koncu Bazyli zdobyl sie na heroizm i wylazl spod koldry. Oba kocuronki daly sobie buzi noskami. A teraz kicia chodzi przodem a Bazyli krok w krok za nia. Nie ma sykow, prychania, mrukow, warkotow ani lapoczynow a wlasnie mija pierwsza godzina. A i jeszcze wykwaterowala Bazylego z lozka. To tyle na goraco. Wlasnie zajrzalam do sypialni, bo oba footra tam urzeduja i jedno pod koldra a drugie na koldrze tuz obok siebie i spia (kicia zwinieta w klebuszek) w najlepsze to na paluszkach wrocilam do kompa. Dzieki za kciuki jak widac wasze pozytywne fluidy dotarly do footer.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sty 10, 2009 22:17 przez muac, łącznie edytowano 1 raz

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Sob sty 10, 2009 22:15

:love: :1luvu:
:love: :1luvu:
:love: :1luvu:
:love: :1luvu:
:love: :1luvu:

To przed ostatnie genialne 8)
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob sty 10, 2009 22:21

no pieknie :D kocie całusy cudowne :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sty 10, 2009 22:27

Cudownie, trzymamy kciuki za aklimatyzację.

I mam prośbę, o zdjęcia w większej rozdzielczości, bo dotyczczasowe są strasznie małe, mało futra na nich widać :wink:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob sty 10, 2009 22:28

Dzieki, :1luvu: Nudno mi tak tu cicho w tej chalupce mojej nie dosc ze kociaki sie pospaly jak niemowlaki w jednym lozku to i cioteczki forumowe juz w lozeczkach ach ta roznica czasu (+6h) :twisted: :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Sob sty 10, 2009 22:29

a imię już jakieś jest dla panny nieśmiałej? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sty 10, 2009 22:31

Gratuluje udanego dokacania!. Wyglądają na zdjęciach jak starzy, dobrzy przyjaciele. Ani śladu stresu, oba wyluzowane!!!! Kropelki uspakajające trzymaj, może przydadzą się przy trzecim kocie. :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 10, 2009 22:36

Imienia nie ma, ale to czas przyniesie tak tez bylo z Bazylim cos z 10 dni byl bezimienny a potem nagle mnie olsnilo. Bazylego w schronisku nazywali Bubbles :twisted: ale jaki tam z niego babelek toz to dostojny gentleman. A i jeszcze kocia ma 3 lata a wiec uklad tradycyjny bo kocur ma 5 czyli jako starszy musi przynajmniej udawac madrzejszego ale juz od poczatku widac ze moze i on bedzie glowa ale to ona bedzie szyja.
Ostatnio edytowano Sob sty 10, 2009 22:39 przez muac, łącznie edytowano 2 razy

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Sob sty 10, 2009 22:36

jakie fajne wieści i jakie fajne koty :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 10, 2009 22:39

No nie mogę, ale Ci się cuda trafiły i na dodatek nawet na siebie nie fukają. Normalnie kocia miłość od pierwszego wejrzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu: i pewnie nie tylko kocia :wink:
Już słyszę jak całe forum wzdycha :ryk:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob sty 10, 2009 22:41

Szura pisze:Gratuluje udanego dokacania!. Wyglądają na zdjęciach jak starzy, dobrzy przyjaciele. Ani śladu stresu, oba wyluzowane!!!! Kropelki uspakajające trzymaj, może przydadzą się przy trzecim kocie. :D

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To chyba podpucha jakaś była z tą Panną Zbyt Nieśmiałą :D
Ale masz farta! Piękne dokocenie i piękne koty :love: :love:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob sty 10, 2009 22:43

Ło Boziu! Różowy pycholek :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jak ja kocham różowe noski :oops:

Nieśmiała kicia zaraz po przybyciu do nowego domu zwiedziła wszystkie kąty 8O No to faktycznie no comments jeśli chodzi o poprzednie "domy". Moja Rózia spędziła u nas pierwsze godziny trzęsąc się jak galareta. A jak zawiozłam koty do rodziców na czas naszego wyjazdu, to parę godzin w ogóle nie wychodziła z kuwety :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sty 10, 2009 23:00

:D :D :D
Super wieści, az z radości słów brakuje :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, pibon i 49 gości