Gdzieś znalazłam, że białka w moczu może być do 25 mg/dl - tyle jest w porzadku.
Jak Czester miał stan zapalny pęcherza, to miał więcej białka ale wtedy wet powiedział, że przy stanie zapalnym może być więcej białka w moczu.
Po wyleczeniu faktycznie spadło - ale waha się - czasem jest a czasem wogóle nie ma (podobno to zależy od tego co kot jadł przez ostatnie dni przed badaniem).
Kurcze ...
Wiesz co, ja myślę, ze trzeba by powtórzyć to badanie.
Może nie tak od razu ale za jakiś czas...
Pamiętasz co wetka kiedyś mówiła? Przebiałczenie...? Może to jakieś chwilowe takie?
Oj przykro mi, że futrzaki niedomagają.I Irysek też? Moja Kropa niedawno miała ciężkie zapalenie pęcherza, z białkiem w moczu i piaskiem w pęcherzu. Teraz jest na karmie urinary, niby wszystko dobrze, ale martwię się o nią. Ona nie może się do końca opróżnić pęcherza i całe nieszczęście przez to.