» Nie sty 04, 2009 17:38
Co u kotków ?
Śpią bestie, nabierają sił przed nocnymi gonitwami. Nie wiem jak to jest u was, moje koteczki to jednak nocne zwierzątka, mają jednak w genach nocne polowania. Teraz to niczym ich się nie skusi aby podniosły dupki ze swoich posłanek, za to szczyt aktywności nastąpi tak koło godziny 23.00.
Mruczek przy tych maluchach też się zachowuje jak mały koteczek. Jedna jest zaleta tego ze tak goni z maluchami , Mruczek schudł, teraz to ma sylwetkę jak sportowiec. Myślałem ze w tej pogodzie nie będę musiał iść z nim na spacerek, ale pomyliłem się, co prawda króciutki ale spacerek zaliczony dwa razy.
Gdyby tak ze trzydzieści lat temu ktoś mi powiedział że będę spacerował z kotem na smyczy w śniegu przy 10 stopniowym mrozie tobym wyśmiał takie pomysły. No... nidgy nie mów nigdy