Jakie karmy polecacie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 19, 2003 16:15

Aha.
Wtedy skończyło sie na tym, że Purina jednak nie zawitała w większym asortymencie, natomiast Hills a i owszem. Zwłaszcza Oral Care cieszy sie dużym uznaniem i puszki Light.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 19, 2003 16:21

Kid pisze:Frieskiesa dla kociąt :-( Ale ponoć nie jest taki zły, ostatnio pojawiło
się na nim logo Puriny 8O


Tez sie nad tym zastanawiam... Na kazdym innym Friskiesie tez juz jest ta marka.

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt gru 19, 2003 16:41

lorraine pisze:
Oberhexe pisze:A ja z kolei (skoro juz przy karmach jesteśmy) mam pytanie odnośnie Puriny Pro Plan. Do zaprzyjaźnionego zoologika mają właśnie sprowadzić całą linię Puriny Pro Plan, zarówno suche jak i mokre. Jakieś opinie?


Tak, koty nie wziely jej do pyska, w ogole. A nie sa wybredne, jedza kazda inna, i wszystko inne zreszta tez (bulke, ciasto, co sie da upolowac :oops: ). Tania nie byla, mnie sie osobiscie z opisu bardzo podobala ale koty z wielkim trudem pokonaly 25 dag i tylko dlatego, ze mieszalam z puszka.


Przez ta Purine Pro Plan, to ja sie zreszta sporo nerwo najadlam :wink: Zanim koty do mnie przyszly, wiedzialam, ze beda jadly suche i to byla pierwsza karma, jaka im kupilam, nasypalam do miseczek, nawet nie powachaly. Probowalam je wziac na glod, ale one byly uparte, a ja sie przestraszylam bo ile takie male koty moga nie jesc :roll: Tak to przegralam pierwsze miseczkowe starcie :oops:

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon gru 22, 2003 0:30 musze sie pochwalic

chcialam sie dolaczyc a propos jedzenia. Moze z innej beczki ale strasznie chcialam sie z wami podzielic swoim malym sukcesem. Znalazlam w mojej nowej ksiazce o kotach przepis na gulasz z nerki, wlasnie skonczylam go robic (nerka wymoczona w mleku, makaron, platki owsiane)

Wyszlo chyba znakomicie sadzac po moich kiciach.......
B&b

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 22, 2003 0:38

hhhhhmmmmmmmmmmm.......
jeśli to była nerka cielęca to jakiem kucharz (a moim guru jest w tym temacie jest m.in. R. Makłowicz) to ja z chęcią bym się na takie danie wybrał i skosztował... :-) Tylko dłużej namaczane i więcej ziół poproszę...:-)
Raddemenes
_________________
Obrazek

Raddemenes

 
Posty: 1725
Od: Śro lis 19, 2003 23:40
Lokalizacja: "Z krainy czarów"

Post » Pon gru 22, 2003 0:51 kicipapu

Spotkałem się z opinią, że kociętom do 6 m-ca życia nie należy podawać podrobów. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w żywieniu kotowatych, ale przerobiłem już kilka rodzajów suchej karmy i znów nic nowego - na początku był chaos (Whiskas, Kitekat) potem Royal Canine dla starszych kociąt, obecnie Hills. Kotom smakowały wszystkie karmy, nawet te tanie (?!), ale z Hillsa jestem naprawdę zadowolony. Kociaki mniej go zjadają niż np. RC, więc pewnie jest pożywniejszy. Sierść piękna, oczy błyszczące, itp, itd.
Z "mokrym" żarełkiem różnie bywa, najczęściej Whiskas jr, głównie z jagnięciną, bo po kurczęcym kupkają na rzadko dalej niż widzą; mięsko wołowe surowe; lekko obgotowany drób; biały ser (Zmyłek nauczył się go jeść przy Esterce!). Tak w ogóle to mój dachowy Zmyłuś jest kulinarnie daleko bardziej wymagający niż Esterka - rzeczy, które on ledwo powącha, po czym się skrzywi i odejdzie panna Z Dworku Bojara wciąga jak odkurzacz Rainbow (np. gotowana marchew, "goły" ryż, ziemniaki puree.) Mówiliśmy na nią "Księżniczka", ale dzieci stwierdziły, że księżniczki to tak nie żrą :D , bo inaczej, niestety nazwać tego nie można. A rezultaty, owszem - widać. Nie jest za gruba, ale mimo czterech miesięcy naprawdę jest co miziać i przytulać :lol:
Czesława, Ryszard i mrhyde

Obrazek

mrhyde

Avatar użytkownika
 
Posty: 143
Od: Pt gru 12, 2003 23:10
Lokalizacja: Alicante, ES

Post » Pon gru 22, 2003 1:40

Miziaj, miziaj....:-)
Co do surowego żarełka... U nas - jak to B. Linda w "Psach" powiedział - "Tolko szampanskij s kawiorom" :-)
I tak kociamberki dostają krojoną, surową pierś z indyka lub wołowinę (najlepszą polędwicę wołową znaczy się - co prawda spory kawałek im podkradnę, bo sam uwielbiam "steak z cebulką"), ale tam.....:-)
To co one zjedzą to im pójdzie na zdrowie, a ja sobie /Nam przygotuję też wspaniałości....:-)
Raddemenes
_________________
Obrazek

Raddemenes

 
Posty: 1725
Od: Śro lis 19, 2003 23:40
Lokalizacja: "Z krainy czarów"

Post » Pon gru 22, 2003 7:50

Na stronie hodowli Kiwanga Savannah Cats jest sporo informacji o zywieniu kotow. Podstawowe bledy, dobre przepisy, wady i zalety poszczegolnych form zywienia. Niestety po germansku lub angielsku.
Oni swoje koty karmia surowym miesem - i widac ze kotuchom to sluzy :lol:
Slicznoty :oops:
http://www.savannahcat.de/images/jahzara3.jpg

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon gru 22, 2003 8:42

Wczoraj kupilam kotom suche puriny "friskas" - z tego co sie zorietowalam to purine polecacie. otoz moje koty dotychczas rzadko siegajace po suche rzucily sie na friskasa..........
Jestem pod bardzo pozytywnym wrazeniem
:)

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 22, 2003 8:51

/.../ :wink:
Ostatnio edytowano Pon gru 22, 2003 9:14 przez Agi, łącznie edytowano 1 raz

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon gru 22, 2003 9:12

Nie podawałabym Friskiesa... To prawda, przejęła go Purina, ale Purina (oprócz Pro Plan) też się popsuła.

To jak z Whiskasem i karmami wet Walthama - z tej samej firmy, jedno to syf, drugie - karma lecznicza.

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Pon gru 22, 2003 10:35

A propos karmienia, to ja już o samym JEDZENIU. Mój kot przegłodził sie mocno w trakcie choroby. Tak naprawdę zaczęła jeść jakieś 3 dni temu, ale po troszeczku. Wieczorem dostała jeść (Whiskas niestety :oops: , bo wsztstko było już zamknięte i nie mogłam dostać Gourmeta...) Wylizała michę do czysta 8O co jej sie nie zdażyło od dobrych kilkunastu dni. W drugiej miseczce było jeszcze trochę suchego... W nocy zaczęła lizać tą michę, gdzie było mokre aż ją zrzuciła na podłogę... A potem... poszła do szufllady biurka, gdzie trzymam suche i drapała tak długo, aż wstałam (2 w nocy :!: :!: :!: ) i jej nastypałam :twisted: Myślałam,ze jej się prędzej odechce, niż ja wstanę... :roll:
Zresztą z chowaniem suchego to cała historia. Pootwierane szafki, porozrywane torebki z ryżem (a nóż COŚ tam jest?). Ale to inna historia... :lol:
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto gru 23, 2003 16:32

myszka pisze:Nie podawałabym Friskiesa... To prawda, przejęła go Purina, ale Purina (oprócz Pro Plan) też się popsuła.


To tlumaczy dlaczego Purina jest taka tania... Szkoda, bo moje koty ostatnio wlasnie ja jedza...

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto gru 23, 2003 16:34

Dziwne, bo u nas w Toruniu purina caly czas tyle samo kosztuje :roll: Mieszamy ja z innymi karmami.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 23, 2003 16:36

Kiara pisze:Dziwne, bo u nas w Toruniu purina caly czas tyle samo kosztuje :roll: Mieszamy ja z innymi karmami.


To dobry pomysl, tez tak zrobie. Nie wiem czy tu w Warszawie potaniala, bo male koty karmie od miesiaca, ale ostatnio za kg na wage placilam 10 zl.

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, lucjan123 i 80 gości