catalina pisze:Marcela, dowiedziałam sie, ze Tekla miała "siostre", kicie z ktora została oddana do schronu ale tamta zmarła na następny dzień
Ojej , jakie to smutne..
Biedna koteczka , nie wytrzymała stresu...
Moderator: Estraven
catalina pisze:Marcela, dowiedziałam sie, ze Tekla miała "siostre", kicie z ktora została oddana do schronu ale tamta zmarła na następny dzień
marcela35 pisze:dziękujepo prostu się kochamy a dziś jedziemy do weta - Teklunia kicha, troszkę leci jej z noska i ma chyba malutka temperaturę ot przeziębionko bo śniadanko zjadła ładnie i troszkę więcej śpi ale wiek zobowiązuje do większej czujności tym bardziej że nasza Kirunia ( na zdjęciach dziewczyny się myją ) ma już antybiotyk bo też jest przeziębiona
nie ukrywam,że bardzo mnie cieszy ocieplenie stosunków miedzy naszymi kotamiskończyło się warczenie i prychanie teraz mamy etap wspólnego leżakowania i dzielenia się miseczkami
żeby było okimarcela35 pisze:teraz musi tylko sie jeszcze troszke podtuczyći wyciszyć a potem poprosimy o
żeby było oki
już teraz.

Tweety pisze:a co tam u Babci Tekli?
to tylko miejscowe uczulenie na zastrzyk - nastraszyłam nie porządnie - teraz leży obrażona że jej pozwoliłam troszkę skórę wygolić no i ze śmiem ja psikać - na szczęście sterydy które dostaje powodują że nie czuje swędzenia więc nie rozdrapuje - jednym słowem obie przestrzegamy umowy która zawarłyśmy w drodze z Krakowa - ja ja kocham bezgranicznie i o nią dbam a ona pozwala się kochać i o siebie dbać i dzielnie walczy o każdy dzień
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot] i 47 gości