Muza-śliczna koteczka z Ostródy ma Swój Domek:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 06, 2009 22:42

Na filmiku widać jak bardzo Muza potrzebuje kontaktu z człowiekiem...
http://pl.youtube.com/watch?v=QR-XhvRO4yc

Domku znajdź się..... :) :)
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Wto sty 06, 2009 22:53

Cholera, nie mogę na to patrzeć. I ta druga kicia taka zobojętniała, bez nadziei...

Czy Muzie nie można porobić jakichś porządnych zdjęć? Poogłaszać jej porządnie? Przecież to skarb nie kociak.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 06, 2009 22:58

Czekam na wieści od dziewczyn,które działają w schronisku na temat zdrowia Muzy-mnie tam niestety nie ma :( jeśli koteczka może iść do adopcji porobię jej więcej ogłoszeń i mam nadzieję, że uda znaleźć się dla niej dom. Póki co, czekamy..
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro sty 07, 2009 9:53

Hopsiaj Muza.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 07, 2009 18:06

Muza do góry, może domek Cię wypatrzy.. ( wciąż czekam na wieści o stanie zdrowia Muzy) :roll:
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro sty 07, 2009 21:20

Hopla na dobranoc
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro sty 07, 2009 22:44

Usagi_pl pisze:Kurcze, a ja znowu tak daleko! Aaaaaa!!!

Wiecie co? To jest straszne. Mieć pusty dom, chcieć kota, widzieć te wszystkie śliczności i... być TAK DALEKO!!! :evil:


Usagi, ja mam dokladnie to samo ;) ten szczecin to juz na końcu świata chyba jest, a mój goleniów to jeszcze dalej ;) wszędzie TAK DALEKO że aż
Obrazek

anakolada

 
Posty: 385
Od: Nie gru 07, 2008 18:49
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 08, 2009 8:55

Hopsniemy Cię, Muzo, może ktoś Cię bliżej wypatrzy - ja tam bym Cię brała do siebie od razu - takie kotki nie trafiają się codzień.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 08, 2009 9:28

Zrobiłam Muzie banerek, gdyby ktoś chciał pomóc.
Obrazek

Wystarczy skopiować.
Kod: Zaznacz cały
 [url=http://tiny.pl/631k][img]http://upload.miau.pl/3/165679.jpg[/img][/url]

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 08, 2009 10:13

Moja bardzo podobna tymczasowiczka idzie w weekend do swojego domku. Zapytań było sporo, wybieraliśmy najlepszego z najlepszych, grymasząc, bo i kotka wymagała specjalnej opieki. Dla burasa też już domek zaklepany.
Także jeśli nie ma chętnych, to weźmiem na DT, tylko przywieźć ją trzeba by było do Zielonki 8)

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw sty 08, 2009 12:24

Pięknie dziękujemy za banerek:) śliczny

Czyżby domek tymczasowy pojawił się na horyzoncie 8) byłoby wspaniale :D gdyby wszystko wypaliło. Czekam na wieści z Ostródy o stanie zdrówka Muzy i jeśli będzie ok mała może iść do dt :)
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Czw sty 08, 2009 12:40

Muzo, nie mogę cię mieć, to chociaż banerek wykorzystam :(

no i nie pisałam jeszcze, że kocia przepiękne ma imię :)
Obrazek

anakolada

 
Posty: 385
Od: Nie gru 07, 2008 18:49
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 08, 2009 12:55

Dostałam maila od p. Agnieszki z AFN-u. Muza ogólnie wygląda na zdrową, ale w sobotę powinna wiedzieć więcej na temat jej stanu. Na moją deklarację, że chciałabym zostać dla Muzy DT/DS, dostałam odpowiedź, która nie wykluczała takiej możliwości. A więc transport koty do innego miasta nie stanowi dla AFN-u przeszkody w wydaniu kota.

Gdyby DT u Minitaur wypalił, byłoby bosko :) Przyznam, że rozważam zostanie dla Muzy DS, tylko transport przerażonej kociny prosto ze schroniska przez ponad 7 godzin nie wydaje mi się rewelacyjnym pomysłem. A dojazd do schroniska, w którym przebywa Muza mam fatalny. Do tego TŻ stawia warunki, które wszystko jeszcze dodatkowo utrudniają.

Gdybym miała pewność, że mała jest bezpieczna, mogłabym albo poszukać kociaka dla siebie gdzieś bliżej, albo wtedy na spokojnie z DT pomyśleć nad jej wyadoptowaniem do mnie (i wcześniejszą sterylizacją - warunek TŻ-a).

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 08, 2009 13:28

Nic nie mówię, ale dziś będę cisnąć mojego wspaniałego małża o dokocenie się...boszzz, trzymajcie kciuki za mnie, Muzę i moją księżniczkę Axlę... no o ciśnijcie "psychcznie" Wojtka Z., żeby się tylko zgodził...
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Czw sty 08, 2009 13:40

Ciśniemy :)

Może pokaż mu filmik. Zrób wielkie oczy i zapytaj łzawym głosem: "Czy chcesz, żeby straciła nadzieję i zobojętniała, jak ta kocina obok?"

Na mojego zadziałało: widok jej rozpaczliwego lizania po rękach, ta smutna kotka tuż obok, piski psów i moje stwierdzenie, że ten kociak jest ogromnie proludzki, że będzie dla właściciela jak piesek. TŻ rzadko się łamie, ale przy niej się złamał.

Trzymam kciuki!

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 525 gości