Kocie pożegnania 2008

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 07, 2009 20:57 Kocie pożegnania 2008

W ubiegłym roku podobny wątek założyła Anka.
W tym roku czuję potrzebę wspomnienia kotów, które pożegnałam.

W styczniu umarł maleńki biało-czarny tymczasik, który nawet nie doczekał się swojego imienia.
W lutym pożegnałam Polę, później mojego pierwszego kota, od którego wszystko się zaczęło, Gwoździka; dzikawą Trufcię i całkiem niedawno Córcię :(.
Jeszcze gdzieś latem pomogliśmy odejść dzikiemu, wolno żyjącemu kocurowi, który przez lata był postrachem innych kotów w Ursusie.

Smutno :(['].

Koty, które odeszły w 2008 roku
Nasze własne koty

Pola ['] - k - Legnicaotka ariel, ok. 16 lat, dokładna przyczyna nieznana
Gwoździk ['] - 15-latek ariel pierwszy, najważniejszy kot, uśpiony z powodu chłoniaka trzustki
Potwór zwany Trufą ['] - kotka ariel, odeszła na mocznicę
Córcia ['] - kotka ariel, odeszła na mocznicę
Babcia Marianna Sopocianka ['] - kotki Anki, celowo nie wybudzona z operacji 26 września - przyczyna to rozlany nowotwór w twarzowej części łebka
Puchatek ['] - najukochańsza, czarna, puchata koteczka aamms. Odeszła w ostatnim dniu marca.. na PNN. To na jej cześć powstał fundusz Puchatek i adopcje Puchatkowa.
Gacia ['] - srebrna, whiskasowa koteczka, odeszła 5 sierpnia na chłoniaka jelit
Płaczuś ['] - u milenyp dorosły, kilkuletni kocur znaleziony z klinicznymi objawami białaczki, 4 m-ce walki o Niego, 18.08 nie wytrzymało Jego serduszko.... wielki duch w małym, wymęczonym ciałku
Gucio ['] - u milenyp znaleziony niewidomy, prawie w tym samym czasie, co Płaczuś. Mnóstwo badań, dociekań skąd problem z oczami. Wydawało się, ze wychodził na prostą, był duży i silny. Pierwsze podejrzenia to był FIP, potem było coraz lepiej, a na końcu niestety okazało sie, ze niestety był to FIP jednak...zabrał nam kota w kilka dni. Pomogliśmy Mu odejść 27.08...
Myszaczek ['] - ukochany kot CoToMa, odszedł w drugi dzień Bożego Narodzenia
Gacuś [']- kot CoToMa, zaginął wiosną 2008, los nieznany
bezimienna koteczka ['] pchły, robaki, głód, potem zapalenie płuc i nie wiadomo co jeszcze... u serotoninki
Rudy ['] kot MarciaMuuu, zasypiał na kolanach, najukochańszy z kotów, ostra niewydolność wątroby i cała sterta dodatkowych chorób... Nocka ['] - ukochana kotka galli
Nolek ['] - kot mamy galli, który pokazał jej, że nie da się żyć bez kotów [']. Taki prawdziwie Dobry Kot
Kasia ['] - dt miała u agatka84; znalazła swój kochający dom u Usagi_pl
Niuton ['] - tomoe, przyczyna - zator tętnicy
Fifi ['] - zaginiona, wychodząca kotka Lucky13
Czarny Piotruś ['] - u yammayca, umarł 15 grudnia
Mrasia [']
- pierwsza i najważniejsza, to ona nauczyła nas miłości do kotów. Po mojej wyprowadzce z domu została z rodzicami, dożywając tam wieku ponad 17 lat. u rodziców Aleby
Marchewka ['] - dzika, wolna, najukochańsza, najmądrzejsza na świecie agi9955
Amber ['] - pierwszy i najważniejszy kot ulvhedinn, ukochany persisty.... tyle lat razem.... PNN. 27.08
Maciej ['] - ukochany, stary bandzior cioci ulvhedinn. Również PNN 26.01
Myszka[']
- stareńka, cudowna kociczka przyjaciół ulvhedinn, 19.02
Rudy [']
- ukochany kot AlkiM, ponad 15 lat razem
Mizi ['] - ukochana kotka livy, miała zaldwie 3 lata
Płetwa ['] - persiczka, która przyjechała do kordonii na DS z Warszawy. Umarła po czterech dniach, z olbrzymią ilością płynu w jamie brzusznej
Dynia ['] - osobista persiczka kordonii, zabrana rok wczesniej ze schroniska. Umarła z powodu nowotworów całej lewej listwy mlecznej
Nysia Niziołkowa ['] - kotka rodziców ewy74
Gaja ['] - ukochana koteczka Dolores, odeszła w listopadzie
Kropka ['] - koteczka, której Lisabeth znalazła dom. Otruła się trucizną na ślimaki
Plameczka ['] - kotek72
Borucek ['] FIP, Agalenora
Ashley ['] - FIP, Agalenora
Roger ['] - FIP, Agalenora
Pirat w lutym [']- mocznica. Miał 16 lat. Zakocona
Pomponik ['] - moja miłość. Do dzisiaj nie mogę sie pogodzić z jego śmiercią. Musieliśmy podjąć decyzje o jego eutanazji, bo dusił się na naszych rękach- zakrzepica. Nagła , podstępna choroba. Miał zaledwie 3 lata i energię kilku kotów. Zakocona
Czarnulek ['] - pierwsza kocia miłość, Idula
Natalka ['] - z łódzkiego schroniska, umarła na FIP, piotr568
Karina ['] - odeszła w listopadzie, miała około 4 latka, dokładna przyczyna nieznana, pumka133
Kokoszka [']- 5 letnia rozmruczana pieknosc.watroba i potworna anemia. nie udalo sie mimo intensywnego leczenia - przetaczana krew , kroplowki, boni
Czarnosc [']-przyczyna nieznana. zmarla w szpitalu. dzika kotka zyla ponad rok, boni
ET [']-podejrzenie fiv. badanie przeprowadzone w niemczech wykluczylo wirusa . niestety odszedl z dnia na dzien ok. 8 miesiecy, boni
Furia ['] - 16 lat, boni
Dyzia ['] - odeszła we śnie, mama zorby
Riddick ['] - wrodzona niewydolność krążenia. Miał 3 lata. Agn
Mim ['] - zespól wad wrodzonych. Miała 1,5 roku. Agn
Misio ['] ukochany kot brata Batki, poznany i pokochany dzięki forum, od eve69
Córeczka Lukrecja ['] - Magija

Małe i duże koty, których nie udało się uratować

czarno-biały ['] - maleństwo u ariel, umarł mając zaledwie 4 tygodnie:(
czarno-biały bezimienny kocur ['] - zawieziony do uśpienia, do lecznicy dojechał już w stanie śpiączki
Becinka ['] - tymczaska najpierw u martki, potem u Edziny i w końcu Jany
Franuś ['] i Aspirantka ['] - kociaki złapane przy Cmentarzu Wolskim, umarły na pp
Carmen ['] - FIP, tymczas Migoty, piękna puchata koteczka przyniesiona do lecznicy ze śmietnika
mama tujaków ['] i czarny kocurek ['] - wolno żyjące koty z GUSu
Groszek ['] u Tiris odszedł 16 marca
Tarusia ['] - Tiris i Matahari musiały podjąc decyzje o jej odejściu. Pokonały ją nerki
Irenka ['] - pierwszy tymczas Tiris, od którego zaczął się cały dom tymczasowy, ukochana Irenka. Tu też nerki.
Bory Junior ['] - tymczas Tiris i Mathari, odszedł już w nowym domu
dwaj bracia Aramis i Atos ['] u Tiris i Matahari
Nutka ['], Tiris i Matahari - była z nami 3 dni, dopadła ją PP
Placek ['], śliczny niebiesko-biały kotuś znaleziony pod autem w centrum Bydgoszczy. Jego domek nie doczekał się na niego. Tymczas u Tiris i Matahari
Tomuś ['] - tymczas, który stał się naszym piątym kotem. Śpij Królewiczu, zrobiliśmy wszystko, aby cię uratować, ale z fipem żaden kotek jeszcze nie wygrał. marija
Smolik ['] - dzikusek spod szpitala, którego dokarmiała marija, zginął pod kołami samochodu
tymczasy reddie:
Madhatter ['] - odszedł 16 stycznia, już w swoim nowym kochającym domku
Szynszylka ['] - zwana w nowym domu (u mama007) Łaciatką, odeszła 10 kwietnia
Barnaba ['] - 13 kwietnia umarł na moich i Kasi rękach, kot, który kochał wszystkich.
Maciuś, Balbinka i Zuzia ['] - odeszły 30 maja, kociątka, które zostały uratowane przed schroniskiem przez Esti
Aku ['] - maleńkie kocie dziecko. Żył jeden dzień.
Nix ['] - 6 lipca razem z Kasią poszłyśmy z malutkim konającym Nixem do weterynarza, aby ulżyć cierpieniom kociaczka.
Manuela ['] - kotka spod hotelu pod Toruniem u agatka84
Malutka Tri ['] z działek, nie doczekała domku, nie wiadomo co było przyczyną śmierci, Lucky13
Mama ['] mojego tymczasa Miszy,który znalazł już domek, została zabita przez samochód, także Lucky13
Tygrynio ['] - maleńki tymczasik u Joy
Pan Reproduktor ['] - najprawdopodobniej ojciec Tygrynia, ciężko choremu Patsy z koleżanką pomogły odejść
Duszek ['] - 8-miesięczny tymczas, odszedł niepodziewanie u anny57
Oskarek [']- ulicznik, który nie chciał rosnąć - samochód albo pies (moja wina, za długo się wahałam, czy go złapać), yanachaska
Nietoperz [']- maleńki kociaczek, zabiły go kokcydia, yanachaska
Biało-czarny bezimienny kocurek ['] i mała szylkretka ['] - FIP, yanachaska
Puchatek [']- ulicznik, zaginął, mój wyrzut sumienia, że nie zdążyłam go złapać, yanachaska
Tymczasy ulvhedinn:
Lila ['], liliowe maleństwo bez paluszka 02.01
Lesia [']pobita i porzucona w śniegu 09.01
Wampirek [']
3 Okruszki ['] u Bianki 14-16.03
Maleńka czarna ['] 05.06
Piękny łaciaty ['] z Fipem
Mini ['] malutka kicia 31.07
5 kociaków- rodzeństwo, odchodziły po kolei :
-Iwonka i Staś ['] 29.07,
-Paskudek ['] 30.07
-pozostała dwójeczka ['] ['] nastepnego dnia...
Pyś Pierwszy ['] 03.10
2 kociaki ['], pp 29.12
Melka ['] tymczasowa kotka z dzialek na Jagiellonskiej u Maryli, FIP i białaczka
Tymczasy kordonii:
Karabelka ['] - dorosła kocica po wypadku samochodowym, z pękniętą macica i wysypanymi do jamy brzusznej płodami, złamaną nózką. Miałam nadzieje,z e ją uratuję, ale dwa dni po operacji umarła Sad
Chłopczyk ['] - umarł z wielkim wodobrzuszem
Capoeira ['] - maleństwo odchowane na smoczku, umarł bez żadnych konkretnych objawów
Caty ['] - kotunia maleńka po jakimś urazie- niesłysząca i z objawami neurologicznymi. Kiedy po dwutygodniowym leczeniu wydawało sie, ze jest już lepiej - umarła
Groszek, Etiopczyk, Kanciaty [']- umarły na zapalenie płuc. Miot krzyczacych dwytygodniowych kociąt nad zwłokami matki pod balkonami. Wykarmione na sondzie, z okropnym herpesem, nie poddającym sie leczeniu. Po kilku tygodniach ustawicznego leczenia zaczeły kolejno odchodzić na zapalenie płuc. Przezył z tego miotu tylko jeden kociak.
Pasiak, Wanna, Mała Płetwa ['] - mama z kociętami zabrana z piwnicy od razu do nowych domów- wszystkie trzy w nowych domach odeszły z objawami pp.
Iskiereczka ['] - odeszla na PP, miałą dt u aassiiaa - kochana czarna kuleczka z malusim ogonkiem
Tajfunek ['] - odszedl na FIP juz w swoim kochanym domku - jego choroba byla totalnym zaskoczeniem dla nas wszystkich, tymczasowała aassiiaa
Koty zgłoszone przez Henię:
[b]Wacek [']
-moja wielka miłość ,kot z mojego podwórka.
Pinokio ['] -z fizyki
Grzybiczniak [']-samochodówka
Malutka ['] - z fizyki
Sagan ['] -Koszyki - wszystkie zgineły pod kołami samochodów.
Ślepka ['] -Koszyki
Mama Kazi ['] -mocznica
mały Misio ['] -Bartycka
Szaraczek ['] - Bartycka
I jeszcze kilka nieznanych które ściągałam z jezdni ['].
Mrysia ['] - podwórkowa kotka u Lisabeth. Odeszła nagle.
Szaruś ['] - który nagle ciężko się rozchorował - bardzo długo staraliśmy się uratować mu życie, niestety ostatecznie musiał zostać uśpiony, Lisabeth
Maluszek koteczki Łatki ['] - słodki burasek zabity przez samochód, zanim jeszcze jego życie naprawdę się zaczęło, Lisabeth
Jaśminek ['] - przecudny biało-rudy kocurek, przyrodni brat mojej Marcelinki. Przez dwa dni chodził osowiały i nie chciał jeść, w końcu zaginął, Lisabeth
Mruczka ['], zwana Mrumri, odeszła 27 października w wieku 7 miesięcy, przegrała z FIP, MaryLux
Murka ['] - annskr
Justus ['] - Justyna_ebe, Annskr
Czapeczka mały kocurek ['] - Iwcia, Annskr
Dwaj bracia Totka z działek ['] ['] - Annskr, Nina B
Mała czarna koteczka bez łapki ['] - Justyna_ebe, Annskr
Biało-rude rodzeństwo, złamana nóżka ['] - pani z Rysownicznej, Annskr
Clarence Mini, maluszek ['] - pani z Łagiewnickiej, Annskr
Cztery maluszki z Urzędniczej ['] ['] ['] ['] - Annskr
Cztery czarne maluszki z 11-go Listopada ['] ['] ['] ['] - p.Halina
Petroniusz, bury maluszek z Sienkiewicza ['] - Annskr
Stara bura kotka z działek, z ropomaciczem ['] - P.Irena
Czwórka maluszków chorej Kropki spod bloku ['] - P.Halina
Czarna koteczka z czerwoną obróżką spod mojego bloku ['] - Annskr
czarny kot z "mojego" parkingu ['] - Annskr
krówka z podwórka przy Łagiewnickiej ['] - Annskr
Kiteczka z Uniwersyteckiej ['] - Annskr
czarna Malutka ['] - tymczaska Julki_
Klusek ['] pierwszy tymczas Patii
Sóffka ['] - umarła na niewydolność płucno-sercową, Poka
Kulisia ['] - umarła na FIP u BarbAnn
Sonia ['] - Legnica
Zołza junior ['] - wolno żyjąca kotka z Koła
Klakier ['] - kilkumiesięczny, prawie już dorosły kocurek, który opiekował się na podwórku młodszym rodzeństwem, miał DT u Agneski, odszedł już we własnym domu, po trzech dniach pobytu
mała bezimienna, powypadkowa, przyniesiona do gabinetu Doc. Miała ok. 6 miesięcy.
Motylek ['] - FIP. Miał 5 miesięcy. Agn
ToTu ['] - ogólna niewydolność organizmu. Miała 2 tygodnie. Agn
Kolejny ['] - ogólna niewydolność organizmu, zapalenie płuc. Miał 6 dni. Agn
Chudszy ['] - ogólna niewydolność organizmu. Miał 3 tygodnie. Agn
Zet ['] - tak jak jego brat, Chudszy. Agn
Agrypina ['] - powypadkowa [?]. Miała 5 miesięcy. Agn
Trajan ['] - ogólna niewydolność, zmiany w budowie serca, potworne zarobaczenie. Miał 3 miesiące. Agn
Amal ['] - wady wrodzone. Miała 7 tygodni. Agn
Jane Doe ['] - najprawdopodobniej infekcja wirusowa pokonała stary już organizm. Nie wiem ile mogła mieć lat..., Agn
Niran ['] - PP. Miał 3 miesiące. Agn
Achot ['] - tak, jak brat. Agn
Hahi ['] - PP. 4 miesiące. Agn
Nahar, Ashir ['] ['] - PP. 7 tygodni. Agn
Aditi ['] - tak, jak bracia. Agn
Lucius ['] - PP. 7 tygodni. Agn
Bęcka ['] - pierwszy tymczasik dzidzi
Minutka, Coockie ['] ['] - Magija
Ostatnio edytowano Pon sty 12, 2009 9:54 przez ariel, łącznie edytowano 4 razy
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 07, 2009 21:01

Ariel, to czy poprowadzisz ten wątek w tym roku? Ja miałam zamiar, i nie wycofuję się, ale pierwsze dni miałam pod znakiem odchodzącego Marcysia, i dlatego przeoczyłam termin :oops: (Marcyś odszedł już w 2009 roku :( , chyba jako jeden z pierwszych)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 07, 2009 21:04

Aniu, ja nie mogłam znaleźć Twojego.
Pamiętam, że ładnie go prowadziłaś.

Poprowadzę.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 07, 2009 21:08

Tu masz link do tamtego:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70471&highlight=
Możesz tak, a jak chcesz, to inaczej.

Dla mnie ten rok był łaskawszy. Nie odeszło u mnie tyle kotów co w 2007.
Właściwie "tylko" albo "aż" jedna - Babcia Marianna Sopocianka - celowo nie wybudzona z operacji 26 września - przyczyna to rozlany nowotwór w twarzowej części łebka :(
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 21:32 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 07, 2009 21:14

To ja się dopiszę..
po raz pierwszy od czasu zarejestrowania na forum.. :(

Puchatek - moja najukochańsza, czarna, puchata koteczka.. odeszła w ostatnim dniu marca.. na PNN..
I niestety to ja musiałam podjąć tę okropną decyzję.. :crying:
To na jej cześć powstał fundusz Puchatek i adopcje Puchatkowa..

Obrazek

Gacia - srebrna, whiskasowa koteczka, odeszła 5 sierpnia na chłoniaka jelit.. :crying:

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 07, 2009 21:20

U mnie odeszły w tym roku dwa koty. Obydwa miały być tymczasami (Płaczuś miał jechać do mojej mamy, a Gucio do rodziców tz-ta), a stały sie właściwie moimi kotami.
Płaczuś - dorosły, kilkuletni kocur znaleziony z klinicznmi objawami białaczki, 4 m-ce walki o Niego, 18.08 nie wytrzymało Jego serduszko.... wielki duch w małym, wymęczonym ciałku

Gucio - znaleziony niewidomy, prawie w tym samym czasie, co Płaczuś. Mnóstwo badań, dociekań skąd problem z oczami. Wydawało się, ze wychodził na prostą, był duży i silny. Pierwsze podejrzenia to był FIP, potem było coraz lepiej, a na końcu niestety okazało sie, ze niestety był to FIP jednak...zabrał nam kota w kilka dni. Pomogliśmy Mu odejść 27.08...

Oba w moim podpisie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sty 07, 2009 21:20

Moja Największa Kocia Miłość - Myszaczek.
Odszedł w drugi dzień Bożego Narodzenia.
Tak bardzo mi go brakuje...
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Mój Gacuś.
Zaginął na wiosnę :( :( :(
Najprawdopodobniej nie żyje, chociaż ciągle mam nadzieję...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sty 07, 2009 21:21

Becinka [']
Franuś ['] i Aspirantka [']
Carmen [']
mama tujaków ['] i czarny kocurek [']

:cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 07, 2009 21:22

Moja pierwsza koteczka. Odeszła pod koniec sierpnia. Smutna, ledwo żywa bieda, którą nasz piesek znalazł na działkach... Pchły, robaki, głód, potem zapalenie płuc i nie wiadomo co jeszcze... Za dużo dla niej.
Ale dzięki niej obudziła się we mnie miłość do kotków. Gdy najpierw rozpacz, a potem twarde postanowienie:"nigdy więcej żadnego kota" ustąpiły, dom znalazły u mnie dwa nowe maluchy - zdążyła więc zrobić na świecie coś dobrego, mimo że nam zabrakło czasu nawet by nadać jej imię ...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro sty 07, 2009 21:28

31 sierpnia 2008 odszedł Rudy, moja pierwsza strata, zasypiał na naszych kolanach, najukochańszy z kotów, ostra niewydolnośc wątroby i cała sterta dodatkowych chorób :( ...
Obrazek

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro sty 07, 2009 21:29

Nas ten rok nie rozpieszczał
16 marca odszedł jeden z gdańszczaków- Groszek
9 kwietnia Musiałysmy z Matahari podjąc decyzje o odejciu Tarusi. Pokonały ją nerki
15.05. w nocy odszedł nasz pierwszy tymczas, od którego zaczął sie nasz cały dom tymczasowy, moja ukochana Irenka. Tu też nerki.
8 czerwca juz d domku stałym odszedł Bory Junior
16 i 25 czerwca dwa bracia Aramis i Atos
3 października odeszła Nutka, Była z nami 3 dni, dopadła ją PP
9 pażdziernika- 6 dni po nutce na PP odszedł Placek, śliczny niebiesko-biały kotuś znaleziony pod autem w centrum Bydgoszczy. Jego domek nie doczekał sie na niego.

Dla wszystkich naszych i Waszych [']

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 07, 2009 22:01

Moja kochana Nocunia [']
Ciągle jeszcze chce mi się płakać, gdy o Niej myślę :cry:

I Nolek, kot mojej mamy, który pokazał jej, że nie da się żyć bez kotów [']
Taki prawdziwie Dobry Kot :cry:


Śpijcie Aniołki [']
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 22:11

[*] 28 maja odszedł Tomuś- tymczas, który stał się naszym piątym kotem. Śpij Królewiczu, zrobiliśmy wszystko, aby cię uratować, ale z fipem żaden kotek jeszcze nie wygrał :cry: :cry: :cry:

[*] 4 lipca pod kołami samochodu zginął Smolik- dzikusek spod szpitala, którego dokarmiałam :cry: :cry: :cry: Żegnaj, za TM jest ciepło, miło i bezpiecznie...
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 07, 2009 22:57

Madhatter, odszedł 16 stycznia, już w swoim nowym kochającym domku.
10 kwietnia odeszła Szynszylka zwana w nowym domu (u mama007) Łaciatką.
13 kwietnia umarł na moich i Kasi rękach Barnaba, kot, który kochał wszystkich.
30 maja odeszła trójka kociątek, które zostały uratowane przed schroniskiem przez Esti: Maciuś, Balbinka i Zuzia.
5 czerwca odeszło maleńkie kocie dziecko, Aku. Żył jeden dzień.
6 lipca razem z Kasią poszłyśmy z malutkim konającym Nixem do weterynarza, aby ulżyć cierpieniom kociaczka.
Odeszły też koty, których tymczasową opiekunką była agatka84: Manuela, spod hotelu pod Toruniem oraz Kasia, która znalazła swój kochający dom u Usagi_pl.

[']

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 07, 2009 23:02

Mój Niuton
1 lipca
zator tętnicy
tęsknię
:(
Obrazek
Nikt go nigdy nie zastąpi
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 23:05 przez tomoe, łącznie edytowano 1 raz
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], sherab i 702 gości