Nikusiowo-Jeżynkowo. Asmi [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2009 3:24

Agneska pisze:no, gratulacje dla Mizi i Puchasia :ok:

ooo tak :ok:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pt sty 02, 2009 11:29

Paluszek pisze:Oj, idzie nowe Obrazek !


:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sty 04, 2009 1:55

co tam Nikuś z Puchasiem w nowym roku porabiają :twisted:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Nie sty 04, 2009 11:21

Proszę bardzo, sesja mycia się Nikusia (zwracam uwagę, że poza szafą):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I przygladamy się, co ten Puchaś wyprawia:

Obrazek

A tu chłopaki w całej okazałośći:

Obrazek Obrazek

Dziś idziemy kupić nowy dywan, bo we dwóch pokonali stary w 1.5 miesiąca :cry: . Ale są kochani, słodko sie przytulają, no i szafę chyba już mogę napełnić jakimiś pudłami, bo nikt z niej nie korzysta :lol: .
Paluszek
 

Post » Nie sty 04, 2009 15:06

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 04, 2009 15:47 przez Paluszek, łącznie edytowano 1 raz
Paluszek
 

Post » Nie sty 04, 2009 15:36

Nowy dywan kupiony. Badamy go i oglądamy:

Obrazek Obrazek Obrazek

No i od razu wiadomo, kto drze dywany :wink: - Nikita!

Obrazek
Paluszek
 

Post » Nie sty 04, 2009 21:48

Paluszek pisze:No i od razu wiadomo, kto drze dywany :wink: - Nikita!

Obrazek


Przecież on się tylko przeciąga :roll: :wink:

Czy próbowaliście mu obciąć pazurki? Nikuś u nas miał jakiś problem ze zdzieraniem pazurów. W wyniku tego zamiast chodzić cicho jak kot, stukał w nocy pazurkami jak Belzebub kopytkami ;) Nie wiem z czego to wynikało, bo przecież jak nas nie było w domu, to mógł sobie swobodnie korzystać z drapaka. W każdym razie przy obcinaniu pazurów widać było, że nie zdziera sobie "starych" warstw tak jak inne koty (Pela ma pazurki zawsze napstrzone jak szpileczki, a Nikuś miał zawsze pazury grube od starej zrogowaciałej tkanki)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sty 04, 2009 21:55

Nie obcinaliśmy. Po doświadczeniach z odzieraniem mnie ze skóry :roll: ? Ja mam wrażenie, że jak on nie ma zębów to musi miec pazury - tak kompensacyjnie. Na przykład paszczą sznureczka nie chwyci, a pazurami - super łapie, dużo lepiej niż Puchaś. Jak go Puchaś skubnie w ucho, to on mu pazurem po boczku... Musi sobie chłopak radzić. Poza tym on dużo siedział w szafie. Teraz więcej sie kręci po domu, to trochę ściera. A dywan... kupiłam tani - do wymiany za chwilę :wink: .
A poważnie - jak nam się uda do weta, to zapytam o obcięcie, żeby mu się po prostu źle nie chodziło.
Paluszek
 

Post » Pon sty 05, 2009 20:40

Obejrzałam przy pieszczotkach te jego pazurki...Jemu faktycznie jakoś te tipsy nie spadają. Ma starte, czyli już trochę czasu je ma, no i nie odpadają. A kotkom bardzo szybko spadają i znajduję mnóstwo takich "nakładek". Jemu się mocniej trzymają i chyba rzadzej je wymienia. Może po prostu taka uroda?
Paluszek
 

Post » Pon sty 05, 2009 23:53

Nikusiu bierz przykład z innych kotków i pilnie ostrz sobie pazurki na meblach i drapaku! Trzeba regularnie przeprowadzać manicure, zrogowaciałe stare pazurki są be...

Pela
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sty 06, 2009 16:46

genowefa pisze:[i]Nikusiu bierz przykład z innych kotków i pilnie ostrz sobie pazurki na meblach i drapaku! Trzeba regularnie przeprowadzać manicure, zrogowaciałe stare pazurki są be...


Pela? Na meblach??? Ty mi źle życzysz?
Paluszek
 

Post » Wto sty 06, 2009 23:31

Paluszek pisze:
genowefa pisze:Nikusiu bierz przykład z innych kotków i pilnie ostrz sobie pazurki na meblach i drapaku! Trzeba regularnie przeprowadzać manicure, zrogowaciałe stare pazurki są be...

Pela? Na meblach??? Ty mi źle życzysz?

Ciociu, czy Ty naprawdę myślisz, że dwa marne drapaki i pieniek na balkonie (o tej porze roku niedostępny zresztą) wystarczą, aby sobie zrobić porządny manicure? :roll: My z Rózią musimy mieć śliczne, lśniące i ostre jak szpileczki pazurki. No Ciociu, zmiłuj się, żeby kobieta nie rozumiała jaką ozdobą są zadbane pazurki? A że fotele są podrapane? Wymienią je przecież w końcu, nie?

Pela
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro sty 07, 2009 9:14

Pela, szefowo, jasne, masz rację, trochę się bałem na początku, ale już się tu czuję jak u siebie, najbaardziej lubię boki od foteli, ten nowy dywan też jest niezły. Duża powiesiła drapak na śicanie i pociera kocimiętką, więc czasem też używam. Ale jest tutaj jeszcze taki drapak - fala, jakoś mi nie pasuje... Chociaż Kizia z Mizią go lubią. No i nawet jak drapię i drapię, to i tak nie mam takich pięknych pazurków, jak Ty, szefowo :wink: .
Nikuś
Paluszek
 

Post » Pt sty 09, 2009 16:38

Co taka cisza u Nikusia? Czyżby Pańcia znowu próbowała zabrać go do weta i nie może teraz ruszać rączkami? :twisted: :wink:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt sty 09, 2009 22:09

A najświeższy news jest taki, że jak dzisiaj wróciłam z pracy, to obaj panowie spali razem na kanapce :love: :love: Czyli Puchaś przyszedł do Nikusia. A weta na razie Nikusiowi odpuściłam, jest rześki, ma apetyt, wesoły, bawi się, przutula, nie kicha, nie drapie uszu, uszy (widzialam przy pieszczotkach) czyste... Tylko pazurki. Ale myślę, że się nie pali. Są kochani obaj!!!

Obrazek
Paluszek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości