Agness78 pisze:Kicia_ pisze:Agness78 pisze:Odnośnie sponsoringu leczenia Sylwestra...
Nie mogę obiecać, że sfinansuję całość kosztów bo póki co chyba nie wiele na ten temat wiemy? Ale jeśli znalazłby się DT to na pewno wspomogę finansowo w miarę swoich możliwości. Myślę, że parę innych osób do współfinansowania DT by też się znalazło?![]()
Sylwester pojawił się w schronie 14.10. w klatce na kwarantannie z numerem 692/08. Był leczony Iverminą, więc można się domyślić, że zdiagnozowano u niego świerzb. Dostawał dawkę Iverminy co 10 dni, w sumie 5 dawek. W międzyczasie 13.11. dostał szczepionkę na grzybka Felisvac. Sądząc po opisie na karteczce, został oddany przez "właścicieli". Został oceniony na 5 lat. Wygląda dobrze, brakuje mu kilku ząbków, ale poza tym wydaje się, że nic mu nie dolega. Kataru nie liczę, bo to mają wszystkie w Kociarni. Myślę więc, że nie będzie wymagał kosztownego leczenia.
Najważniejsze jest to, że Sylwester ma wspaniały charakter. Jest łagodny, miły, typowy domowy pieszczoch. Na razie jest w kwarantannie, więc nie miał częstych kontaktów z resztą schroniskowych rezydentów. Widać, że jest przyzwyczajony do życia w mieszkaniu, bo nie pcha się do wyjścia jak reszta. Przed nim jeszcze co najmniej 15 lat życia, nie pozwólmy mu spędzić ich w schronisku.
![]()
![]()
Sylwester to piękny kot, wierzę w to że uda się mu znaleźć bardzo dobry dom. Czy właśnie ze względu na katar nie trafia do baraku i nie ma szans na adopcję? Jake wogóle są kryteria wyboru kotów do baraku, kurcze nic z tego nie rozumiem
Widziałam w baraku dużo bardziej chore koty. Sylwester jest w Kociarni, bo ma 5 lat. Gdy w baraku jest dużo kotów, koty powyżej 5 roku życia trafiają do Kociarni albo prosto na dziedziniec schroniska (jak nasz schroniskowiec Kika - już w DS).
Agnes78 i kirke18 dziękujemy za gotowość pomocy finansowej dla Sylwestra
