Schron Wro - zamknięty

[martka]

[Kicia_]

Kicia, a czy wywiesiłaś w okolicy ogłoszenia o tym czarnym kocurku?

Nie, jeśli ktoś szuka u nas kota, to całe osiedle o tym wie, nie trzeba wieszać ogłoszeń. Tego biedaka nie szukał nikt od tygodnia.

[martka]

Kicia, a czy wywiesiłaś w okolicy ogłoszenia o tym czarnym kocurku?

Nie, jeśli ktoś szuka u nas kota, to całe osiedle o tym wie, nie trzeba wieszać ogłoszeń. Tego biedaka nie szukał nikt od tygodnia.

Mimo wszystko uważam, że dobrze byłoby rozwiesić. Mogę Ci pomóc w tym. Na pewno jednak nie wszyscy wiedzą

[Kicia_]

Kicia, a czy wywiesiłaś w okolicy ogłoszenia o tym czarnym kocurku?

Nie, jeśli ktoś szuka u nas kota, to całe osiedle o tym wie, nie trzeba wieszać ogłoszeń. Tego biedaka nie szukał nikt od tygodnia.

Mimo wszystko uważam, że dobrze byłoby rozwiesić. Mogę Ci pomóc w tym. Na pewno jednak nie wszyscy wiedzą

Najpierw dowiem się, czy go ktoś juz nie adoptował.

[martka]

Nawet jesli ktoś go zaadoptował to uważam, że nalezy w ogłoszeniu napisać, że wszelkie inforamcje dotsepne w schronisku. Przecież ktoś może za kotem rozpaczać tak jak ja.

[czycha3]

[Mruczeńka1981]

Nawet jesli ktoś go zaadoptował to uważam, że nalezy w ogłoszeniu napisać, że wszelkie inforamcje dotsepne w schronisku. Przecież ktoś może za kotem rozpaczać tak jak ja.

jeśli ktoś go szuka,to do schroniska też zadzwoni lub zajrzy.

[Agness78]

Hop po domki dla schroniskowych koteczków

[maxiking]

Hop po domki dla schroniskowych koteczków

[mawin]

domki gdzie jesteście???

[Kicia_]

Dzwoniłam do schroniska, srebrna Kasia nadal czeka na domek mimo dużego odzewu na jej ogłoszenia.
Czarny kocurek złapany przez nas czuje się dobrze, może też znajdzie sie ktoś, kto go przygarnie. Na razie jest mu ciepło i ma michę pod nosem, lepsze to niż wegetowanie pod krzakiem.

[Mruczeńka1981]

ciekawe,jak tam nasze schroniskowe bidy zobaczymy w niedzielę

[Kicia_]

ciekawe,jak tam nasze schroniskowe bidy zobaczymy w niedzielę

Myślę, że w schronisku nie miały najgorzej. Mają dostęp do ogrzewanych pomieszczeń, niezamarzniętą karmę i wodę, w porównaniu z tym, co mają moje osiedlowe, to luksusy.
Z tego, co udało mi się dowiedzieć, to Kasia nadal jest i czeka na nowego opiekuna.

[Mruczeńka1981]

odzew ma ogłoszenia jest spory,ale wydawanie kotów do 15 znacznie utrudnia ludziom sprawę.Trzeba się z pracy zwalniać

[Kicia_]

odzew ma ogłoszenia jest spory,ale wydawanie kotów do 15 znacznie utrudnia ludziom sprawę.Trzeba się z pracy zwalniać

Tak, jest to ogromny problem, dlatego większość adopcji ma miejsce w weekendy. Szkoda, że lecznica może działać popołudniami, a wydawanie zwierząt nie. Skoro jest lekarz i można wypełnić książeczkę, to adopcja też teoretycznie mogłaby być możliwa. Myślę, że największy problem jest w tym, że nie każdy pracownik schroniska zajmuje się kotami i po prostu ich nie zna, więc trudno mu ocenić komu jakiego kota wydać. Może to jest wyzwanie dla wolontariatu? Tylko która z organizacji prozwierzęcych we Wrocławiu jest w stanie pełnić codzienne dyżury w schronisku...?