DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

» Pon sty 05, 2009 21:50

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Ucałowania dla Grzywusia, mam cos dla Was nie zapomniałam ale jak wcześniej pisałam mam rułę :oops:

» Wto sty 06, 2009 9:32

zunia pisze:Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Ucałowania dla Grzywusia, mam cos dla Was nie zapomniałam ale jak wcześniej pisałam mam rułę :oops:

Dziękujemy za życzenia i ucałowania

Przyznam szczerze, że nie bardzo jarzymy co Cioteczka ma i czy powinniśmy się z tego powodu cieszyć czy raczej zamartwiać....

Ale zawsze na wszelki wypadek możemy kciuki potrzymać :ok:

LU pisze: U nas koci sylwester pod nieobecność ludzi skończył się urwanym karniszem

Czyżby Dziewczynki nadużyły szampana albo innego trunku... :?:

Czy to tylko efekt szampańskiej zabawy pod nieobecność Dużych :?:

» Śro sty 07, 2009 23:02

pixie65 pisze:
LU pisze: U nas koci sylwester pod nieobecność ludzi skończył się urwanym karniszem

Czyżby Dziewczynki nadużyły szampana albo innego trunku...
Czy to tylko efekt szampańskiej zabawy pod nieobecność Dużych

Jestem gotowa podejrzewać je o wszystko, łącznie o podkradanie trunków z barku... o właśnie, idę sprawdzić zawartość

» Pt sty 09, 2009 17:38

A u nas....
NUDNO

» Pt sty 09, 2009 17:40

pixie65 pisze:

?

» Pt sty 09, 2009 17:43

sanna-ho pisze:
pixie65 pisze:

?

» Pt sty 09, 2009 17:50

pixie65 pisze:
sanna-ho pisze:
pixie65 pisze:

?

no nie mów, że skąpisz koteczkom miejsca na kanapie :roll:

» Pt sty 09, 2009 17:55

Jak widać na załączonym obrazku - jest wręcz przeciwnie.
To koty skąpią miejsca MNIE. Na MOJEJ kanapie. Stąd :arrow:

» Pt sty 09, 2009 18:07

no ale...

to TWOJE koty. Na TWOJEJ kanapie.

więc jest OK, i niepotrzebnie :arrow:

» Pt sty 09, 2009 20:04

pixie65 pisze:

A Miecio

Nadal na emigracji :?:

Biedny kocurek, pięknie by się wkomponował w tę jednostajną kolorystycznie grupkę :wink:

» Sob sty 10, 2009 11:57

Theodora pisze:A Miecio
Nadal na emigracji Biedny kocurek, pięknie by się wkomponował w tę jednostajną kolorystycznie grupkę

Mietek nie integruje się z Towarzystwem...
To sobek i egoista. W dodatku Synuś Mamusi... :roll:

Jego obszar przestrzeni osobistej oscyluje w okolicy 2 metrów.
Jedna Ciotka kiedy się przekonała, że Miecia można jedynie podziwiać.
Z bezpiecznej odległości.

Poza tym mam takie wewnętrzne przekonanie, że Mietek od młodości wychowywany jako jedynak w ludzkim gronie, nie ma poczucia przynależności do kociego gatunku.
Jemu się raczej wydaje, że jest takim niewyrośniętym człowiekiem :wink:

» Sob sty 10, 2009 12:10

pixie65 pisze:Jak widać na załączonym obrazku - jest wręcz przeciwnie.
To koty skąpią miejsca MNIE. Na MOJEJ kanapie. Stąd

Podejrzewam, iż Twoje koty twierdzą, że to jest ICH kanapa.
A one NAWET pozwalają Ci w nocy na niej spać. :twisted:

» Pt sty 16, 2009 18:20

CoToMa pisze:
pixie65 pisze:Jak widać na załączonym obrazku - jest wręcz przeciwnie.
To koty skąpią miejsca MNIE. Na MOJEJ kanapie. Stąd

Podejrzewam, iż Twoje koty twierdzą, że to jest ICH kanapa.
A one NAWET pozwalają Ci w nocy na niej spać.

i ja tak myślę

Co za niewdzięcznica :roll:

» Sob sty 17, 2009 13:05

Czyżby Grzywka z Towarzystwem zapadli w zimowy sen?

» Sob sty 17, 2009 14:09

Cioteczka Pixie pewnie zajęta łapanką

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

Kto przegląda forum