Dziekujemy, dziekujemy i rowniez zyczymy Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.
Wiesci niestety nie za dobre. Moim zdaniem Brombie sie pogorszylo. Znow ma ataki kaszlu, szybko oddycha " brzuszkiem"...
Wyscig tez tak dziwnie oddycha. We wtorek wizyta...
DS juz przygotowany, za tydzien chce dzieciaki zabrac. Ja jednak czarno to widze

A szkoda...
Maluchy robia sajgon w domu. Szalone Trio ( Stawka, Tygrys i Bromba) demoluja wszystko, co wzbudzi ich zainteresowanie, zwlaszcza: choinke, resztki kwiatkow, kanape, papier toaletowy, ubrania, mopa, miotle, wredne kartony z przeprowadzki, glosniki, kaloryfer, plyty, ksiazki ( nie lubia Daviesa i Kissingera, klasyscy socjologii tez im nie leza), scierki, swieczki... Gryza sie, biegaja, kradna bombki. Piotrek, rezydenci i ja, mamy juz ich dosyc. Szesc kotow ( w tym trzy z ADHD) to za duzo jak na nasze nerwy
