tymczasy skarżysko-kieleckie - przeniosły się do Kielc

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 30, 2008 20:48 Marcel jedzie do swojego domu :-)

Chcą:) Jutro rano Marcelek będzie już w swoim własnym wymarzonym i głośno wymruczanym domku w Kielcach :D
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 05, 2009 9:44 zdjęcia Lotnika

Obrazekpracuję
Obrazekodpoczywam
Obrazekbawię się
Obrazekpozuję
Obrazekjem
Kto chce mieć wspaniałego mruczącego kociaka do kochania?
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 09, 2009 10:18

Podniosę kociste. Domki poszukiwane juz od dłuższego czasu :!:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto sty 13, 2009 15:58

Hop :!:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sty 28, 2009 1:57 Lotnik już w swoim domu :-)

Wczoraj zawiozłem Lotnika do jego nowego domku w Kielcach. Państwo są nowozakoceni, więc trzymajmy za nich i za malucha kciuki :)
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 0:45 Cyklopka

Lotnik już jest kochany przez swoich Dużych, a do mnie na tymczas przyszła Cyklopka. Na początku nie jadła i była zestresowana:
Obrazek
Z czasem jednak się rozluźniła :)
Obrazek
Kto pokocha miziastą pierdołę?
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 13:29

Komu miziastą pierdołe ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lut 18, 2009 0:11 krew Cyklopki

Mam trochę ładnych zdjęć Cyklopki, ale muszę zacząć od najnowszych sprzed chwili. Kicia po moim przyjściu do domu leżała jak zwykle na posłanku:
Obrazek
Moją uwagę przykuło coś, co zobaczyłem pod jej brodą. Po kilku próbach udało mi się zrobić zdjęcie z bliska:
Obrazek
To coś to krew (została mi na koszulce) i boli przy dotknięciu. Rano idziemy do weterynarza, ale może ktoś ma jakiś pomysł na noc?
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 0:32

Trudno ocenić po zdjęciu :? Może to efekt jakiegoś starcia z Eranią? A może sama zahaczyła o coś brodą? Ona ma tylko jedno oko, więc nie ma "głębi" widzenia i takie sytuacje mogą się niestety zdarzać.
Jeśli rana krwawi, to przemyj ją może wodą utlenioną. Do rana powinna wytrzymać :(
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 18, 2009 0:52 Cyklopka

Starcie z Eranią raczej mało prawdopodobne, bo koty fuczały na siebie tylko pierwszego dnia, a ostatnio najwyżej spokojnie się obwąchują, ale ponieważ dzisiaj mnie nie było, to na 100% nie mogę zaprzeczyć. Cyklopka nie ma inklinacji do skakania po meblach, ale może weterynarz jutro powie więcej. Oby nie była to jakaś choroba. Wody utlenionej nie mam, ale w Skarżysku na pewno jest jakaś całodobowa apteka, więc lecę. Dzięki Gem.
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 1:24 woda utleniona

Ranę udało mi się przemyć bez ofiar w ludziach i kotach :) Zobaczymy, co rano powie weterynarz.
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 18, 2009 10:27 Re: woda utleniona

Jura pisze:Ranę udało mi się przemyć bez ofiar w ludziach i kotach :) Zobaczymy, co rano powie weterynarz.

Super :)
Czekamy na info po wizycie u weta.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 18, 2009 22:08 bójka

Erania pobiła Cyklopkę :( Faktycznie w łazience było trochę futra, na które wcześniej nie zwróciłem uwagi. Zrobił się ropień pod brodą. Kota dostała zastrzyk z antybiotykiem i miejmy nadzieję, że za kilka dni ropa przestanie lecieć...
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 19, 2009 0:36 Re: bójka

Jura pisze:Erania pobiła Cyklopkę :( Faktycznie w łazience było trochę futra, na które wcześniej nie zwróciłem uwagi. Zrobił się ropień pod brodą. Kota dostała zastrzyk z antybiotykiem i miejmy nadzieję, że za kilka dni ropa przestanie lecieć...

A jednak... Tak to bywa czasem z kocistymi. Nie przejmuj się, panny się dogadają, a Cyklopka na pewno wyzdrowieje ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lut 19, 2009 0:41 bójka

Dopiero teraz zauważyłem, że na sierści Cyklopki znalezionej w łazience są wyraźne ślady krwi :( Mam ochotę Eranię ugryźć :twisted:
Pozdrawiam
Jura

Jura

 
Posty: 322
Od: Wto lut 26, 2008 23:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości