Schronisko w Zabrzu - koty czekają!

» Sob sty 03, 2009 18:35

kociaki

w górę

» Nie sty 04, 2009 10:59

Szukam kocurka do roku,lub młodą koteczkę po sterylce.Kolor obojetny..Kotki dwa potrzebuje do stajni(łowienie myszy) w zamian ciepełko lepsze niz mrozy+pełna micha jedzenia codziennie:)
Nasze 3 koty nie daja rady z myszami,a jest 30 ton zboza i mnóstwo myszy...:/

» Nie sty 04, 2009 19:37

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3898306#3898306
zajrzyj - może któryś z tych maluchów?

» Nie sty 04, 2009 20:23

Dzisiaj Aluś pojechał do stałego domku. Zamieszka w Katowicach, do towarzystwa bedzie miał małą koteczkę i Dużą oczywiście.
Domek dokładnie wypytany, umowa spisana.
Trzymajcie kciuki za dogadanie się Dużego Misia z małą koteczką.

» Nie sty 04, 2009 20:29

za domki dla reszty :ok:

» Pon sty 05, 2009 17:14

» Wto sty 06, 2009 17:27

jak się miewają koty?

» Wto sty 06, 2009 18:46

Dzisiaj Mikuś przekroczył TM:

» Wto sty 06, 2009 19:14

czytałam

jest mi strasznie przykro :cry:

» Śro sty 07, 2009 11:02

Miki koteczku...
[i][i][i]

» Śro sty 07, 2009 18:56

kciuki za reszte schroniskowych kotów :ok:

domy potrzebne

» Czw sty 08, 2009 18:06

jak się miewają zabrzańskie kociaki?
jeden nas zostawił ale reszta czeka na domy

» Pt sty 09, 2009 8:27

A ja nadal szukam młodego półdzikuska(mogą być nawet dwa)kocurek i kotka wysterylizowana...lub dwa kocurki...obojetnie byle żeby się tam nie rozmnażały... do stajni...
Ogłaszałam sie wszędzie na forach i nic...

Chciałam stworzyć dom takim co marzną na mrozie...

» Pt sty 09, 2009 8:47

może załóż osobny wątek
nie wiem , nie rozumiem, sama mam dziczki pod opieką ale one jeszcze nie nadają się nawet do stodoły - zbyt dzikie
dla kota przyzwyczajonego do swobody stodoła jest lepszym rozwiązaniem niż schron

» Pt sty 09, 2009 10:53

Gosiara pisze:A ja nadal szukam młodego półdzikuska(mogą być nawet dwa)kocurek i kotka wysterylizowana...lub dwa kocurki...obojetnie byle żeby się tam nie rozmnażały... do stajni...
Ogłaszałam sie wszędzie na forach i nic...
Chciałam stworzyć dom takim co marzną na mrozie...

Jaaga napisała na dogomanii:
Super . Umówię Tolke na zabieg. Domek, który o nia pytał, juz sie nie odezwał, więc trzeba szukac dalej. Wczoraj przyszły jedynie dwa maluchy do jedzenia i szylkrecia. Szylkrecię mogłam złapac, tylko ona jest dzikawa i nie nadaje sie do mieszkania. Jej trzeba zrobić zabieg i wypuścić, a na sterylke nie mam teraz środków. Gdyby nazbierało sie wiecej pieniędzy, to wtedy złapię ją na zabieg.
Od kilku dni nie widziałam siosty Tolki, ale jedzenie znika, wiec myśle, ze jakos sobie radzi. Po śladach poznałam, że śpi w szkolnej piwnicy.

Schronisko w Zabrzu - koty czekają!

Kto przegląda forum