Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2009 18:40 Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

Zamierzałam założyć ten wątek od bardzo dawna. A już na pewno od wtedy, kiedy zanabyłam wreszcie aparat fotograficzny. Jakoś tak wyszło, że jednak nie założyłam - aż do dziś :wink:
Nie będę ukrywać, że przebywanie z tymi bezczelnymi wyleniałymi darmozjadami na co dzień, obserwowanie ich wyczynów, wytrwałe uprzątanie i/lub wyrzucanie wszystkiego, co są uprzejme puścić w perzynę oraz... wymuszane za każdym razem przez okoliczności mimowolne nauczanie tego stada najpopularniejszego z łacińskich słówek :twisted: :wink: - nie wpływają raczej korzystnie na dalszy rozkwit moich uczuć macierzyńskich :twisted:
No bo o czym tu w końcu pisać... :roll:

Odpowiadając na wyrażone w tymże wątku zapotrzebowanie społeczne;), poniżej przeklejam wykaz większości imion każdego z Drani. Dla porządku dodam jeszcze obok numer strony, na której poszczególne kreatury są opisywane.
Żadna z list nie stanowi rzecz jasna zbioru zamkniętego, albowiem Dranie inspirują mnie nadal i nadal 8)


1. Lili - Dziecię Piekieł
Liszek, Juliszek, Liluś, Li, Licho, Lilian, Julian, Lolita, Liluka, Likaon, Luszi, Lucy, zwany też okazjonalnie Lucjanem, Kydryńskim, Pavarottim, Lisy Pylasy :oops:... eee, jakoś jeszcze...? ... z racji swoich przywar i czynów dość często nazywany również pewnym nieparlamentarnym epitetem (szkalującym poniekąd nie jego samego, tylko jego matkę) :twisted: strona 1

2. Tadeusz I Złośliwy
Tadźka, Tadeo, Tadzinka, Tadek, Siła Spokoju... strona 1

3. Norcia - Gumisia
niegdyś Anorexia nervosa, obecnie: Norysia, Norelka, Nori, Nulcia, Nusia, Norek, Nornik, Nolinka, Gumkojad, Gumi, Krowa... strona 1
4. Ropulek Serce Moje, Najpiękniejszy i Najmądrzejszy :1luvu:
Inaczej Żabsko, Spaślak, Puszi, La Puch, Hrabia Ropula, Rop, Ropuch, Żabot, Żabota, Żabiszon, Ropek, Ropcio, Puchatek, Puchatynek i inne;) strona 2

5. Bolusia (Bimbolaj)
Bolaje, Bolcia, Bolajka, Bolek, Bolki, Bolcie, Misia Polasia, Królewna, Upierdliwiec Sezonu... strona 4

6. Duńka Dziczyzna (Kot-Którego-Prawie-Nie-Ma :roll: )
Duniek, DzikaDzika, Dziiicz, Diu Diu, Diunek, Diunka, Dunkierka... strona 4

7. Maciuś, czyli Don Juan de Śmietnik
Maciek, Maciejek, Maciej, Maciejka, Macieja Kota, Koczur, Koczurus... strona 6

8. Bidunia (Ziutka)
Bida, Bidzia, Bidonek, Bidon, Biduś, Bidulka, Bidota, Bida z Nędzą, Nieszczęście, Bida i Ubóstwo, Stokroteczka, Księżniczka, Kwiatuszek, Maleńka... strona 6

9. Pluniek - Bez Mózgu :roll:
nazywany opcjonalnie Piotrusiem, Plusiem, Pluszem, Pluniem, Plusikiem, Pluszastym, Ploplem, Piopluniem, Głupolinim, Głupisiem, Tym z Paluszkami... jak również Bezmóżdżem, Kretynem, Debilem, Idiotą, Imbecylem itp. :oops: strona 8


1. Lili - Dziecię Piekieł
Liszek, Juliszek, Liluś, Li, Licho, Lilian, Julian, Lolita, Liluka, Likaon, Luszi, Lucy, zwany też okazjonalnie Lucjanem, Kydryńskim, Pavarottim, Lisy Pylasy :oops:... eee, jakoś jeszcze...? ... z racji swoich przywar i czynów dość często nazywany również pewnym nieparlamentarnym epitetem (szkalującym poniekąd nie jego samego, tylko jego matkę) :twisted:

Mój pierworodny. Męczę się z nim już ponad cztery lata i niemalże od samego początku (odkąd tylko zdążyłam się przekonać, kto zacz :twisted: ) usiłuję wcisnąć go jakiejkolwiek innej niewinnej duszyczce :twisted: - niestety, jak dotąd bezskutecznie :roll: :wink:
Narodził się gdzieś w piekielnych czeluściach jesienią 2004. Kilka tygodni potem wyrodni diabli przybyli na ziemię i wyrzucili swoją latorośl w krzaki w okolicach warszawskich Łazienek :roll: Maleńki Lisio od dziecka był spryciarzem: niepewny swego losu, postanowił pruć mordę najgłośniej jak potrafił, aby tylko ktoś go w tych krzakach zobaczył, ulitował się i zabrał... Co uczyniły pewna mała, dobra dziewczynka i jej Babcia. Po czym wsiadły do autobusu linii 195, kierunek Ursynów...
Do dziś nie mogę sobie darować, że nie trafiłam tamtego dnia (w drodze do domu) na przystanek autobusowy o kwadrans wcześniej albo później - wtedy nie wsiadłabym do TEGO nieszczęsnego autobusu, do którego Na Rozdrożu dosiadła się Dziewczynka, Babcia i Lich :twisted:...

Niektórzy wiedzą już, jaki jest najbardziej dokuczliwy dla mnie i dla całego mieszkania zwyczaj tego uroczego stworzonka :twisted: , kto nie wie - niebawem z pewnością uchylę rąbka tajemnicy :twisted:

Aha. On jest teoretycznie kobietą.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

CDN.
Ostatnio edytowano Pt kwi 03, 2009 2:23 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 58 razy
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 03, 2009 18:44

to se zaznaczę :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 03, 2009 18:52

melduję się w wątku :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sty 03, 2009 18:54

Wielbłądku kochany, wnioskuję ze zdjęć że nadal posiadasz meble, ergo Lilian jest ideałem w kociej skórce :twisted: , to anioł nie kobieta :D

Meldujemy się z Potforami w tym szacownym wątku 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob sty 03, 2009 18:54

:ryk: :smiech3: :ryk: :smiech3: :ryk: :smiech3: :ryk:

Cudne.
Nie ma rady, Licho było Ci przeznaczone :twisted:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob sty 03, 2009 18:57

Licho nie śpi :twisted: Czuwa :twisted:

Ja też se poczuwam tutaj 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob sty 03, 2009 19:00

To ja też pokibicuję 8)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob sty 03, 2009 19:03

2. Tadeusz
Tadźka, Tadeo, Tadzinka, Tadek, Siła Spokoju...

Też kotka. Na początku miała zresztą na imię Zosia :roll: :mrgreen:
Przyniesiona do domu w miesiąc po Liszku, coby Maleństwo miało koleżankę... Jest od "Maleństwa" :twisted: kilka miesięcy starsza, także skrycie liczyłam na rozkwit jej niezrealizowanego instynktu macierzyńskiego - na próżno, ponieważ od samego początku przyduszała Liszka do podłogi, gryzła, tłukła i chyba nawet chciała zjeść :roll: Dla mnie - stoicko miła i układna, w końcu zorientowała się szybko, że to się opłaca :twisted: Dla gości - pierwsza podchodzi pod nogi, nadstawia główkę, mruczy... tylko po to, żeby po kilku/kilkunastu minutach przejechać każdemu naiwnemu Gościowi rozczapierzonymi szponami po ręce :twisted:
Outsiderka, wyznawczyni filozofii Zenona z Kition :wink: , stąd jej przydomek "Siła Spokoju" i imię na cześć naszego polityka-propagatora tego hasła :wink: Kocica złośliwa, pamiętliwa, egoistka. Jako jedyna w stadzie potrafi pobić niepełnosprawną Bidzię :twisted: :twisted: :twisted:
Nie wiem, po co w ogóle toto trzymam :twisted:

W dodatku nie pozwala się fotografować: ucieka albo syczy :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

CDN.
Ostatnio edytowano Sob sty 10, 2009 2:02 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 4 razy
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 03, 2009 19:43

3. Norcia - Gumisia
niegdyś Anorexia nervosa, obecnie: Norysia, Norelka, Nori, Nulcia, Nusia, Norek, Nornik, Nolinka, Gumkojad, Gumi, Krowa...
Norelka, dla odmiany kotka :wink: , jest rówieśnicą Juliszka, jednakże posiada zdecydowanie szlachetniejszy rodowód. Przyszła na świat jako jedna z trojga dzieci działkowej kotki zamieszkałej pod Jankami. Kotka niedługo potem zniknęła bez śladu :( , wobec czego moja znajoma była zmuszona zabrać małe do siebie i odchować na butelce. Wszystkie trzy króweczki, dwie panienki i chłopiec - ale Nori od początku była najpiękniejsza, miała najdelikatniejszą buzię i najlepsze maniery :wink: Po raz pierwszy adoptowana wraz z siostrą przez nieodpowiedzialnych ludzi, którzy po dwóch miesiącach obie małe zwrócili :twisted: Kaja szybko znalazła nowy dom, ich brat również - a Nori została sama (teoretycznie z panią Anną, ale pani Anna całymi dniami jest poza domem)...
Być może z tej właśnie przyczyny postanowiła się zagłodzić :roll: Nie jadła prawie nic, a jeśli jadła, to zaraz potem wymiotowała. Wyglądała jak koci szkielet z nieproporcjonalnie dużą głową, niczym stworek E.T. :roll: Zabrałam ją, obawiając się, że będąc każdego dnia tyle czasu bez opieki, zagłodzi się w końcu skutecznie :roll:
W maju 2007 Norysia... ech, to dłuższa historia i postaram się uniknąć w miarę możliwości szczegółów osobistych (kto wie, ten wie :wink: :oops: ), ale... Norysia zjadła gumkę :roll: Gumkę do włosów proszę Pań i Panów :twisted:, tak zwaną frotkę, którą uprzednio sobie spruła... (tutaj zaznaczam zawczasu: nie karmię kotów podobnymi 'wiktuałami' i nie trzymam tychże w kociodostępnych miejscach... po prostu wtedy nie zdawałam sobie jeszcze sprawy z faktu, że Lilek i Duńka potrafią włamywać się od tyłu do szuflad :roll: ) Popruta gumka przewlekła się Norci przez jelita, tworząc gustowną harmonijkę :strach: - ale oczywiście nikt nie wiedział tego przed rozkrojeniem kota (żadne ze zdjęć RTG nie wykazało) i operacja została przeprowadzona dosłownie w ostatniej chwili. Cholernie trudna operacja, co najmniej kilkanaście szwów na jelitach i żołądku... Moja Króweczka zawdzięcza swoje 'drugie życie' wyłącznie naszemu Panu Doktorowi :1luvu: (bo osobiście nie byłam przekonana co do zasadności tej operacji, zgodziłam się, ponieważ i tak nie było już innej szansy :( ).
Jak widać, nie przypomina też już żadną miarą tego szkieletora, jakim była za młodu. Urodzona modelka. Kochana, przylepna i namolna... I bardzo zazdrosna, regularnie tłucze dziką Dunię, Macieja i Ropka :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

CDN. JUTRO:)
(i to już będzie całkiem CZARNA seria;))
Ostatnio edytowano Pt sty 09, 2009 2:40 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 03, 2009 19:50

Ja chcę,żeby już było jutro :lol: :lol: :lol:

brombula

 
Posty: 198
Od: Nie wrz 21, 2008 14:01
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 03, 2009 19:54

jutro będzie już za cztery godziny i kwadrans :mrgreen:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 03, 2009 20:08

Takie słodkie koteczki :1luvu: Jak można je nazywać draniami? :?
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Sob sty 03, 2009 20:20

Śliczności! :wink: :wink:

Zaznaczę se!

Ale zaraz dranie? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 03, 2009 20:21

W historię tadeuszka nie wierzę :evil: to taka slodka kruszynka :love:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sty 03, 2009 20:50

Oooo, wąt :D
Super! :D

Chwilowo tylko będę podczytywać...

Uschi_zaglucona

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości