Mała Bura, zwana Krotką, dziś przy próbie łapania ugryzła mnie w palec. Czy komuś udało się ją dotknąć?
Natomiast Kotka z okna (czarna) daje się głaskać i nawet mruczy, ale jak się zreflektuje, to sztywnieje i ma panikę w oczach.
Moderator: Estraven
lutra pisze:Mała Bura, zwana Krotką, dziś przy próbie łapania ugryzła mnie w palec. Czy komuś udało się ją dotknąć?
Natomiast Kotka z okna (czarna) daje się głaskać i nawet mruczy, ale jak się zreflektuje, to sztywnieje i ma panikę w oczach.
lutra pisze:Mała Bura, zwana Krotką, dziś przy próbie łapania ugryzła mnie w palec. Czy komuś udało się ją dotknąć?
Natomiast Kotka z okna (czarna) daje się głaskać i nawet mruczy, ale jak się zreflektuje, to sztywnieje i ma panikę w oczach.
Bungo pisze:lutra pisze:Mała Bura, zwana Krotką, dziś przy próbie łapania ugryzła mnie w palec. Czy komuś udało się ją dotknąć?
Natomiast Kotka z okna (czarna) daje się głaskać i nawet mruczy, ale jak się zreflektuje, to sztywnieje i ma panikę w oczach.
Wynika z tego, że miałaś z Krótką najbliższy kontakt. Wczoraj dotknęła nosem palca, ale przeraziła się własnej odwagi i zwiała. Moim zdaniem, ona powoli się oswaja. Kilkanaście dni temu na widok człowieka uciekała w panice, waląc głowiną w pudła. Teraz przemieszcza się wolniej, choć na ugiętych łapkach
A Czarna z Okna wczoraj też mruczała, a potem przeraziła się zamieszania przy łapaniu Soni, schowała się w kącik i tam zsiusiała pod siebie
Antypatyczna pisze:Zrobiłam ogłoszenia Tonii.
Czy zrobić jeszcze jakieś ogłoszenia (kotkom od pijaka już zrobiłam wcześniej).
Nadmieniam,iż portal www.aaaby.pl jest zamknięty a na 4lapy nie mogę się zarejestrować już chyba z trzeciego konta mailowego,więc chyba odpuszczę.
Mogę wziąć w zamian za to dwa inne portale.
Pozdrawiam.
Bungo pisze:lutra pisze:Mała Bura, zwana Krotką, dziś przy próbie łapania ugryzła mnie w palec. Czy komuś udało się ją dotknąć?
Natomiast Kotka z okna (czarna) daje się głaskać i nawet mruczy, ale jak się zreflektuje, to sztywnieje i ma panikę w oczach.
Wynika z tego, że miałaś z Krótką najbliższy kontakt. Wczoraj dotknęła nosem palca, ale przeraziła się własnej odwagi i zwiała. Moim zdaniem, ona powoli się oswaja. Kilkanaście dni temu na widok człowieka uciekała w panice, waląc głowiną w pudła. Teraz przemieszcza się wolniej, choć na ugiętych łapkach
A Czarna z Okna wczoraj też mruczała, a potem przeraziła się zamieszania przy łapaniu Soni, schowała się w kącik i tam zsiusiała pod siebie :(
markopolo00 pisze:Jutro pojadę do hurtowni to może kupie
jakiś tani żwirek niestety otwierają dopiero
o dziewiątej proszę cedzić i przebierać rano żwirek
ja przywiozę dopiero wieczorem
Z tego co wiem suchego było około 7 kg powinno być jeszcze około 3 kg
i jeszcze w szafce w szufladzie jest schowany pokarm
cztery torebki przygotowane do następnej mieszanki
natomiast nie wiem co z mokrym Aguś masz jakieś tajne zapasy
czy kupić ??
) więc w Chironie 1000 zł, zamówienie na żarełko i żwirek prawie 500 zł, jeszcze nie wiem ile w Krakvecie, tam cąły czas jest Puma. Skąd na to brać w takim tempie???:cry: Tweety pisze:markopolo00 pisze:Jutro pojadę do hurtowni to może kupie
jakiś tani żwirek niestety otwierają dopiero
o dziewiątej proszę cedzić i przebierać rano żwirek
ja przywiozę dopiero wieczorem
Z tego co wiem suchego było około 7 kg powinno być jeszcze około 3 kg
i jeszcze w szafce w szufladzie jest schowany pokarm
cztery torebki przygotowane do następnej mieszanki
natomiast nie wiem co z mokrym Aguś masz jakieś tajne zapasy
czy kupić ??
Kosma [przywiezie jutro dwa worki żwirku, ja czekam na dostawę z telekarmy, podobnie jak puszek, powinny być najdalej we wtorek. Zajrzę jutro do piwnicy czy została jeszcze jakaś paleta, bo to niestety wystarcza na 3 dniZ kasą niestety kruchutko, Marek dziś zadzwonił, że szczepienia i leczenie 500 zł, byłam dzisiaj po Antosia (jest w bardzo prokocim domu
) więc w Chironie 1000 zł, zamówienie na żarełko i żwirek prawie 500 zł, jeszcze nie wiem ile w Krakvecie, tam cąły czas jest Puma. Skąd na to brać w takim tempie???:cry:
![]()
Noemik dzwoń, czekam. Panny to chyba do szczepienia się już nadają, co? i do domu, póki małe
kastapra pisze:Tweety pisze:markopolo00 pisze:Jutro pojadę do hurtowni to może kupie
jakiś tani żwirek niestety otwierają dopiero
o dziewiątej proszę cedzić i przebierać rano żwirek
ja przywiozę dopiero wieczorem
Z tego co wiem suchego było około 7 kg powinno być jeszcze około 3 kg
i jeszcze w szafce w szufladzie jest schowany pokarm
cztery torebki przygotowane do następnej mieszanki
natomiast nie wiem co z mokrym Aguś masz jakieś tajne zapasy
czy kupić ??
Kosma [przywiezie jutro dwa worki żwirku, ja czekam na dostawę z telekarmy, podobnie jak puszek, powinny być najdalej we wtorek. Zajrzę jutro do piwnicy czy została jeszcze jakaś paleta, bo to niestety wystarcza na 3 dniZ kasą niestety kruchutko, Marek dziś zadzwonił, że szczepienia i leczenie 500 zł, byłam dzisiaj po Antosia (jest w bardzo prokocim domu
) więc w Chironie 1000 zł, zamówienie na żarełko i żwirek prawie 500 zł, jeszcze nie wiem ile w Krakvecie, tam cąły czas jest Puma. Skąd na to brać w takim tempie???:cry:
![]()
Noemik dzwoń, czekam. Panny to chyba do szczepienia się już nadają, co? i do domu, póki małe
Czy to znaczy, ze Antoś ma już dom??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], koszka, sebans i 67 gości