Dużo mruczków do adopcji- koniec części I

» Pt sty 02, 2009 16:42

MILUŚ ODSZEDŁ ZA T.M. :placz:

» Pt sty 02, 2009 16:53

Justa&Zwierzaki pisze:MILUŚ ODSZEDŁ ZA T.M.

Milusiu [']
Biedny... a wierzyłam do końca, że będzie dobrze :cry:

Przytulam mocno...

» Pt sty 02, 2009 17:14

Tak strasznie mi przykro :cry:

Mili ['] słodziaku hopsaj szczęśliwy za TM...tam nie ma bólu i cierpienia....jest miseczka pełna jedzenia i wspaniali kumple, a wśród nich mój Filipek, on napewno się tobą za opiekuje

» Pt sty 02, 2009 19:10

wróciłam i dopiero teraz dotarłam do kompa i przeczytałam co sie dzialo przez tych pare dni, to straszne, ze Milus odszedl

ale tam przynajmniej juz nie cierpi i na pewno bryka sobie radosnie, pani Justyno - ściskam i wierze, że mimo tak smutnego początku nowego roku, reszta dni będzie lepsza, czego Pani i wszystkim kochajacym futrzaki zycze

» Pt sty 02, 2009 20:05

Miluś...

Zadowolone i całe szczęsliwe, bo Morisia ma DS zasiadamy do komputera i cały humor prysnął jak bańka...
Dopiero teraz się o tym dowiadujemy, choć jeszcze około 12 spotkałyśmy p. Justynę podczas spaceru z naszym psem... Mili jeszcze wtedyu żył?

Milusiu.... :cry:

Nie zdążyłyśmy się nawet z tobą pożegnać...
Ale mamy nadzieję że Justa&zwierzaki wygłaskaała go tuż przed śmiercią od nas... :roll:

Do nas nadal to nie dociera... :cry:

Jak znisosła to Tryni?

Żegnaj Jednooki najpięknieszy Krówku... :idea:

,,Odszedł od nas ciałem, ale duszą jest wśród nas...''
Obrazek

» Pt sty 02, 2009 20:48

przyjechalam niedawno do domku, w koncu zasiadlam do komputerka. wchodze na miau, na ten watek...
Milusiu [*]
Justa&Zwierzaki mimo tak smutnego poczatku roku, zycze wiele radosci i usmiechu, zdrowia i wytrwalosci..

» Pt sty 02, 2009 22:14

wczoraj skończyło się Milusiowi ogłoszenie na allegro, żeby nie zapeszyć od razu zrobiłam nowe....no i się nie udało :cry:

Mili byłeś mi bardzo bliski.......

» Pt sty 02, 2009 22:24

[']

» Pt sty 02, 2009 22:24

Petka-P1 pisze:wczoraj skończyło się Milusiowi ogłoszenie na allegro, żeby nie zapeszyć od razu zrobiłam nowe....no i się nie udało

Mili byłeś mi bardzo bliski.......

My cię niegdy nie zapominyu :cry:

» Pt sty 02, 2009 22:37

Korciaczki pisze:Miluś...
Zadowolone i całe szczęsliwe, bo Morisia ma DS zasiadamy do komputera i cały humor prysnął jak bańka...
Dopiero teraz się o tym dowiadujemy, choć jeszcze około 12 spotkałyśmy p. Justynę podczas spaceru z naszym psem... Mili jeszcze wtedyu żył?

Milusiu....
Nie zdążyłyśmy się nawet z tobą pożegnać...
Ale mamy nadzieję że Justa&zwierzaki wygłaskaała go tuż przed śmiercią od nas...

Do nas nadal to nie dociera...
Jak znisosła to Tryni?

Żegnaj Jednooki najpięknieszy Krówku...

,,Odszedł od nas ciałem, ale duszą jest wśród nas...''

Miluś [*] Pokochalam cie od pierwszego wejrzenia. To Ciebie pierwszego ujrzalam na wystawie... Ciesze sie, ze choc troszke moglam cie pomiziac, choc tak krotko sie znalismy. Nigdy o Tobie nie zapomne. Wczoraj tak dzielnie walczyles... Zaimponowales mi tym bardzo! Kocham Cie bardzo mocno i nigdy nie zapomne. Spoczywaj w spokoju, kochane moje slonko. Korciaczki maja racje, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Tak wiele wycierpiales w tak krotkim zyciu, ale teraz za to na pewno odzyskales oko, spotkales sie z mamusia i rodzenstwem [*]. Pociesza mnie mysl, ze nie cierpisz juz :crying:

Do zobaczenia, kochanie po tamtej stronie kiedys :* Przygotuj nam miejsce. Teraz jestes juz kocim Aniolkiem :* Kocham cie bardzo i zawsze bede kochala. Wczoraj, gdy sie z toba zegnalam, powiedzialam: do zobaczenia przyjacielu, ty spojrzales na mnie bardzo wymownie. Powiedziales: zegnaj, ale ja wierzylam do konca, ze sie uda! Ale chyba tak bylo lepiej dla Ciebie. Nie chce mowic: zegnaj, tak, jakbysmy sie mjieli wiecej nie zobaczyc, bo przeciez kiedys sie spotkamy po tamtej stronie

I wiesz co, koteczku? Juz sie cieszee na to spotkanie i nie moge sie doczekac

[*][*][*] Badz szczesliwy za TM! Do zobaczenia, moj kochany slodzianku :* [*]

» Pt sty 02, 2009 22:59

Milus odszedł mi na rękach i tak wymownie patrzył swym pieknym oczkiem :crying:

Jutro o o godz. 11 będzie pochowany na ogródku u moich wspaniałych przyjaciół - Oli i Romana u których zamieszkał Lui .

Bardzo , bardzo dziekuje wszystkim którzy do końca mieli nadzieje że bedzie dobrze , dziekuje za allegro Petce P1 , dziekuje Korciaczkim za pomoc przy nim , przy podawaniu kroplówek zastrzyków , za mizianie i za zabawe , Kociaro 82 Tobie dziekuje też za pomoc przy kroplówkach , za pomizianie on tak bardzo to lubił i dletego miał na imie Miluś oraz wszystkim którzy trzymali kciuki i za podnoszenie wątku .

MILUSIU NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNIMY , BYŁEŚ JESTEŚ I BĘDZIESZ NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCI ....................................................

» Pt sty 02, 2009 23:26

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3892148#3892148
Zapraszamy

» Sob sty 03, 2009 0:09

» Sob sty 03, 2009 0:19

Biedactwo (*)(*)(*) :cry:

» Sob sty 03, 2009 0:53

Dużo mruczków do adopcji- koniec części I

Kto przegląda forum