ANIELKA. Happy end:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 29, 2008 14:29

Dzięki za kciuki i do góry - na razie 0 odzewu :cry:

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon gru 29, 2008 18:09

Przed chwilą dzwonił facet z pytaniem o ANielkę - już na wstępie zakomunikował mi, że szuka kota, bo ten, którego miał, właśnie zginął pod kołami samochodu. :x Ja na to, że szukam domku niewychodzącego, a on, że nic się kotce nie stanie u niego, bo duży teren ma. Na to ja, że jak się nie stanie, skoro właśnie zginął mu kot, a on, że ten taki włóczęga był... Ręce, szczęka, po prostu wszystko opada! Skąd się tacy biorą? Facet nie dał sobie wytłumaczyć - skończył rozmowę zdaniem: jeśli pani uważa, że stanie się jej u mnie krzywda... No ludzie! 8O

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon gru 29, 2008 22:07

Do mnie przed chwila dzwoniła pani o Kropkę (pousuwałam ogłoszenia, ale jakieś gdzieś znalazła, bo Kropki nie oddaję), dla treningu i z ciekawości z nią gadałam...
To samo..dom przy ruchliwej ulicy, mieli kotkę ale umarła (na chorobę genetyczną???) z każdym moim pytaniem pani była coraz bardziej zniecierpliwiona...
"no wie pani, żadna okolica nie jest bezpieczna, kota się nie upilnuje jak chce wyjść" no a najbardziej wkurzył mnie tekst "no niech się pani zdecyduje czy oddaje pani kota czy nie"...ehh
Ja nic nie mam przeciwko domom wychodzącym, koty moich rodziców wychodzą, ale wiem że na 99% nic im nie grozi, bo działka duża, okolica spokojna i do ulicy daleko, ale i koty mają specjalne :)
Kasiu, nie martw się czasem warto czekać, mój Diablo czekał b. długo a ma super dom...
AnielkaG
 

Post » Wto gru 30, 2008 11:51

Takie telefony to istne "kwiatuszki" :twisted: A swoją drogą, to bardzo smutne, jak przedmiotowe podejście niektórzy mają do zwierząt...
AnielkaG, nie martwię się, wiem, że z kociakami jakoś pójdzie, bo zainteresowanie zdecydowanie wzrosło ostatnio i fajne domki znajdą się dla nich - ale jeśli chodzi o ANielkę, to mam świadomość, że sparawa potrwa dłużej. Zresztą, dla niej szukam naprawdę superdomu.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Wto gru 30, 2008 18:57

hop

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Wto gru 30, 2008 21:02

Mam ograniczony dostęp do kompa :cry: ale pamiętam i jak tylko mam minutkę to właśnie tutaj wchodze aby przypomnieć.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro gru 31, 2008 8:59

Dla Anielki , maluchów i Kasi wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :balony:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro gru 31, 2008 15:41

honda11 pisze:Dla Anielki , maluchów i Kasi wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :balony:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro gru 31, 2008 17:06

honda11 pisze:Dla Anielki , maluchów i Kasi wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :balony:


Dziękujemy serdecznie i, oczywiście, wzajemnie :1luvu: :balony:

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt sty 02, 2009 10:02

do góry malutka

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt sty 02, 2009 18:09

Nikt nie dzwoni?
AnielkaG
 

Post » Pt sty 02, 2009 20:44

kasia mierzejewska pisze:Przed chwilą dzwonił facet z pytaniem o ANielkę - już na wstępie zakomunikował mi, że szuka kota, bo ten, którego miał, właśnie zginął pod kołami samochodu. :x Ja na to, że szukam domku niewychodzącego, a on, że nic się kotce nie stanie u niego, bo duży teren ma. Na to ja, że jak się nie stanie, skoro właśnie zginął mu kot, a on, że ten taki włóczęga był... Ręce, szczęka, po prostu wszystko opada! Skąd się tacy biorą? Facet nie dał sobie wytłumaczyć - skończył rozmowę zdaniem: jeśli pani uważa, że stanie się jej u mnie krzywda... No ludzie! 8O


Na czarną listę go od razu :!:

Zostały jeszcze jakieś młode do 5 miesięcy?Mam zainteresowaną,tyle,że kotek by mieszkał z dziećmi.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2009 11:15

tak, Sinea, została jeszcze Izma - ma teraz 4 m-ce; we wtorek zostanie 2 raz zaszczepiona. A ta znajoma to ok babka, jeśli chodzi o koty?

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Sob sty 03, 2009 11:16

AnielkaG pisze:Nikt nie dzwoni?


Wczoraj dzwonił jeden facet z pytaniem o ANielę, ale odległość od W-wy chyba go przeraziła. Nie, to nie.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Sob sty 03, 2009 16:59

HOP

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 675 gości