skaskaNH pisze:Dziekuje Wam serdecznie, kciuki pomogłyTym razem udało sie mamie. Niunka robiła dziś wszystko, żeby sie nie dać podejść, no ale w końcu - musiała iść do kuwety
Mocz zawieziony, mam dzwonić za jakieś pół godz do labu, no a jutro z rana do weta.
Póki co - wybywam z domu, wąta założe może wieczorem, jak będę na siłach
I bardzo prosze bez śmichów chichów z Wielkiego E., bo i tak już działamy w nielegalu
To miłego wieczorka

I daj znać jak wyniki
