Petka-P1 pisze:biedne kociaki...już sylwestrowe petardy to dla nich koszmar...a tu jeszcze dodatkowy stres
Duchowo i myslami jestem z tymi przestraszonymi, kochanymi zwierzaczkami :* Trzymajcie sie, sloneczka! Dacie rade, ja w Was wierze!

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Petka-P1 pisze:biedne kociaki...już sylwestrowe petardy to dla nich koszmar...a tu jeszcze dodatkowy stres
kochajaca_kociska pisze:oj Petka, dadza rade w sylwestra. ja trzymam kciuki za nowe domki
Kociara82 pisze:Bardzo tesknie za Milusiem ;( nic nie zapowiadalo tej choroby na wystawie. On jest taki spragniony domu, opieki i milosci... On jest za mlody, zeby... Nie! On musi wyzdroiwec, nie moze sie poddac! MILUUUUUUUUUUUUUUUUSSSSSSSSSSSSSS!!!!!!!!! KOTKU MOJ KOCHANY!!!!!!! WALCZ, JEDZ, NIE PODDAWAJ SIE!!!! Sloneczko ty moje miauczace, prosze, udowodnij, ze jestes silnym kotkiem, ze dasz sobie rady!!! Serduchem jestem z Toba, pyszczku.Caluski, moje slicznosci :*:*:*:*:*
kochajaca_kociska pisze:Milusku kochany, no przeciez musisz wyzdrowiec i znalezc wspanialy domekzdrowiej chlopaku!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości