Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2008 22:41

No nareszcie coś ruszyło po Świętach na tym forum :D.
Nie martw się nanetko Sylwestrem. Moja Niunieńka, choć STRASZNY strachulec, już 2x przeżywała ze mną wybuchy petard na osiedlu i raczej spokojnie to znosiła. Aż sama byłam zaskoczona, że nie robiło to na niej większego wrażenia.
Natomiast, przedwczoraj wypadł mi filtr z okapu i spadł na kuchenkę. Narobił takiego huku, że moje panienki były przerażone, uciekały we wszystkich możliwych kierunkach o mało łapek nie gubiąc, by w końcu schować się za pańcią :lol: .
Gdy poszłam do kuchni zobaczyć co się stało, one podążyły za mną (a raczej przede mną :lol:), bardzo zainteresowane źródłem dźwięku i były już całkiem spokojne. Wiedzą chyba skubane, że jakby co, to pańcia je ochroni :D.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon gru 29, 2008 0:51

No też mam nadzieję, że z petardami nie będzie tak źle... :roll: No Ulla, a co do Twoich panienek to faktycznie odważne :D Rzekłabym - odważne inaczej :lol: U mnie to Pumka raczej większym strachulcem jest. Pepsi jednak bardziej odważna... Ale jak przychodzi co do czego - to obie śmigają aż się kurzy za nimi :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro gru 31, 2008 10:13

No i dziś Sylwester. Pierwszy w życiu Pepsi, drugi w życiu Pumki (ale ten pierwszy nie był ani trochę dla niej dobry). Ciekawe jak dziewczynki będą z okazji Sylwestra szaleć :P czy tak jak zwykle czy może trochę mniej :twisted: Bardziej niestety się już nie da :lol: Byle tylko z petardami było spokojnie u nas... :roll:

Dziś panny jak zwykle rano chciały wyjść na balkon. No to otworzyłam im. Pepsi tylko nos wystawiła przez próg i ani kroku dalej :lol: (brrr zimno) a Pumeczka z rozpędu wpadła na balkon i tak szybko jak się na nim znalazła tak szybko z niego zniknęła :D (brr cholernie zimno). Już więcej nie chciały wychodzić :P :wink:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt sty 02, 2009 16:44

Dzień dobry wszystkim! Jak się macie po imprezach sylwestrowych? My dobrze :) U nas na osiedlu nawet nie strzelali fajerwerkami za dużo, ani nie było głośnej muzyki więc się nie bałyśmy :) Pepsi biegała po całym mieszkaniu jak to zwykle robi i szalała z myszkami :D A ja (przepraszam nie przedstawiłam się - jestem Puma :). Piszę ja, bo Pepsi jeszcze nie umie a Duża robi obiadek :D), no więc ja nie szalałam tak jak zwykle, bo mi się nie chciało. Poszłam się położyć na z góry upatrzoną pozycję, czyli do budki na drapaku :twisted: I tam było już całkiem fajnie :D Cicho, mięciutko i nikt mi nie przeszkadzał :) No może czasem Pepsi mi poskakała po głowie :twisted: Ale pozwoliłam jej, w końcu to był Sylwester 8)

No to życzymy wszystkim ciociom a w szczególności: Nordstjernie, Sylwce, Ulli, Arsnovie oraz Bodzi i Inciuli wszystkiego dobrego w Nowym Roku oraz ich kotom: Gackowi, Oswaldowi, Myśce, Asicy, Blenderowi, Niuńkowi, Sykorii, Egzemie, Spinaczowi, Piskunie, Zenkowi, Kaśce, Chudemu, Niuńce, Gadżetce, Sanie oraz Tymeczkowi samych dobroci w Nowym Roku oraz duuużo mizianek od swoich Dużych! :D :balony:

A życzyły: Puma i Pepsi
:cat3: :catmilk:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob sty 03, 2009 0:00

Ooo, jak miło! :D
Dzięki Pumciu za życzenia noworoczne :1luvu: .
Przemiła z Ciebie dziewczynka :1luvu: i jaka obowiązkowa :D.
Moim panienkom nie chciało się pisać (Gagunia co prawda też jeszcze nie umie, choć rwie się do klawiatury jak szalona i udaje, że jej to wychodzi :D), a Niunieńka podwinęła ogonek i legła na z góry upatrzonej pozycji - tzn. w fotelu, więc pańcia musi je wyręczyć :?.
U nas też było spokojnie w Sylwestra. Dziewczynki nie bały się w ogóle, spały w najlepsze, a Nowy Rok miały głęboko pod ogonkami :D. Ale niedobra Starsza obudziła je o północy, wycałowała śliczne łebki i złożyła im kocie życzenia :D.
Moje z kolei pchają się na balkon, mimo tego okropnego zimna :evil: . Stoją obie na parapecie w kuchni i żebrzą, żeby choć troszkę im uchylić okno, a jak to zrobię, przepychają się jedna przez drugą, by jak najprędzej wydostać się na wolność :evil:. Są niemożliwe :roll: .

nanetka pisze:No to życzymy wszystkim ciociom a w szczególności: Nordstjernie, Sylwce, Ulli, Arsnovie oraz Bodzi i Inciuli wszystkiego dobrego w Nowym Roku oraz ich kotom: Gackowi, Oswaldowi, Myśce, Asicy, Blenderowi, Niuńkowi, Sykorii, Egzemie, Spinaczowi, Piskunie, Zenkowi, Kaśce, Chudemu, Niuńce, Gadżetce, Sanie oraz Tymeczkowi samych dobroci w Nowym Roku oraz duuużo mizianek od swoich Dużych! :D :balony:

A życzyły: Puma i Pepsi :cat3: :catmilk:


No i nasza trójka dołącza się do życzeń nanetki, Pumki i Pepsi żeby się nie powtarzać (bo nie zdołałabym wymienić tych wszystkich imion kotków, zwłaszcza Nordstjerny :lol:) :D.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 05, 2009 12:20

Ulla pisze:Ooo, jak miło! :D
Dzięki Pumciu za życzenia noworoczne :1luvu: .
Przemiła z Ciebie dziewczynka :1luvu: i jaka obowiązkowa :D.


Nie ma za co :P Oczywiście, że jestem milutka i baardzo obowiązkowa, dlatego Duża mi pozwala siadać na klawiaturze i pisać, a Pepsi nie może bo skacze po klawiaturze i ją psuje :lol: Hihi też czasem mam ochotę pazurkiem, którąś literkę sobie wyrwać ale się powstrzymuję :wink: No kiedyś dawno temu to raz mi się zdarzyło literkę "P" wyrwać, ale Duży naprawił :oops: To buziaczki dla wszystkich cioteczek i moich futrzastych kolegów i koleżanek! :partygirl:

Wasza Puma :catmilk: no i Pepsi :cat3:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon sty 05, 2009 13:37

No widzę, że Pumcia się tu ładnie udziela :lol: A ja się z Wami podzielę moim snem... Śniło mi się, że ktoś podrzucał mi pod drzwi kocie bidy - pierwsza trafiła do mnie koteczka - taka króweczka - zmarznięta jak diabli, drugi trafił kocurek, cały taki w kolorze beżowym i trzecia znowu koteczka buraska (taka whiskasowa). Wszystkie chore, głodne i przemarznięte. Jesuuu boję się otworzyć drzwi 8O. Ale muszę przyznać, że moje osiedle, a na pewno mój blok jest pro koci. Praktycznie chyba w co drugim mieszkaniu są koty. Widzę je jak siedzą na parapetach i podziwiają świat - zza szyby oczywiście:)

P.S. Pragnę też wszystkich poinformować, że Pepsi ma swoje życiowe motto, którego codziennie się trzyma: "No risk, no fun" :lol: Ta mała paskuda się niczego nie boi (no może jedynie nie lubi odkurzacza), ale czym bardziej coś niebezpieczne i grożące upadkiem tym większa frajda dla Pepsi. Ostatnio upatrzyła sobie suszarkę na pranie, która stoi w pokoju. Pepsi wchodzi na suszarkę, odstawia akrobacje na tych linkach, podchodzi na brzeg suszarki i wtedy suszarka się przewraca, Pepsi zwiewa, Duża dźwiga i stawia suszarkę, Pepsi wraca, włazi na suszarkę itd. :D Normalnie obłęd! :roll:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon sty 05, 2009 13:56

nanetka pisze:P.S. Pragnę też wszystkich poinformować, że Pepsi ma swoje życiowe motto, którego codziennie się trzyma: "No risk, no fun" :lol:

To tak samo jak Chudy. To chyba u nich genetyczne :wink: choc Gruby był jakos lepiej ułożony :? .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 05, 2009 14:09

Witajcie piękne panny na P :)
Pozdrawia Was MP6 z dużą.

Wspaniałe z Was pannice :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sty 05, 2009 15:26

Erin pisze:Witajcie piękne panny na P :)
Pozdrawia Was MP6 z dużą.

Wspaniałe z Was pannice :love:


Dziękujemy za pozdrowienia i również gorąco pozdrawiamy! :P

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon sty 05, 2009 19:06

Dziękujemy za pozdrowienia i odwiedziny w naszym wątku :)
Będziemy do Was zaglądać i zapraszamy do nas w odwiedziny :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sty 05, 2009 22:40

Sylwka pisze:
nanetka pisze:P.S. Pragnę też wszystkich poinformować, że Pepsi ma swoje życiowe motto, którego codziennie się trzyma: "No risk, no fun" :lol:

To tak samo jak Chudy. To chyba u nich genetyczne :wink: choc Gruby był jakos lepiej ułożony :? .

Gadżecik ma niestety też takie motto :? , z tym, że ona nawet odkurzacza się nie boi :twisted: . Ona naprawdę NICZEGO niestety się nie boi :roll: .
Jej skoki akrobatyczne na drzwi, a potem na szafkę w kuchni stały się już normą 8O. Raz zdarzyło jej się nawet spaść i myślałam, że troszkę ją to ustatkuje, bo była dość przestraszona, ale gdzie tam :? - zmieniła tylko sposób skakania, a ostrożności dalej wielkie ZERO z jej strony :twisted: .
Myślę, że tak mają wszystkie małe kotki, ale mam nadzieję, że w końcu z tego wyrosną i nie będą nas przyprawiać o palpitacje serca :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 06, 2009 12:25

No mam nadzieję Ulla, że masz rację. Oby z tego wyrosły, bo ja kiedyś przy Pepsi zejdę :D Ona też niestety nie patrzy jak skacze i gdzie skacze byle skakać :? Normalnie nie ma miejsca w domu, w którym Pepsi by jeszcze nie było :roll: Wszędzie wlezie... :wink: Energia ją rozpiera, taki mały diobełek z niej :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro sty 07, 2009 15:12

No to się trochę znowu pochwalę Panienkami "P" :D

To odpoczynek Pumy:

ObrazekObrazekObrazek

Tak odpoczywa Pepsi na kolanach Dużego :D

ObrazekObrazekObrazek

A tu dwa zwisające zdechłe ogony :lol:

Obrazek

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro sty 07, 2009 21:20

Modelki fantastyczne! :P
Zwłaszcza Pepsi w playboy'owym ujęciu, Puma z wielkimi oczkami i zdechłe ogony - rewelka! :ok:

Głaski ślę!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 1063 gości