Kosmitka- wcale nienajbrzydszy kot - cud wigilijny u Fufu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 27, 2008 23:23

:P cudna kicia, szczęśliwa taka :P
chociaż na tym ostatnim zdjęciu taka jakaś smętna i zamyślona, jakby sobie przypominała te tragedie, które przeszła i bała się, że to wróci :(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 27, 2008 23:37

Myślę,że mała wiele w swoim życiu przeszła i wycierpiała. Widać to w jej oczkach.
fufu
 

Post » Sob gru 27, 2008 23:45

Kochany burasek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie gru 28, 2008 0:47

Prześliczna jest! Super te zdjęcia, widac, że dużo szczęśliwsza :cat3:
Teraz tylko trzeba wyleczyc do końca i troszkę podtuczyc :) Fufu, to wspaniałe co dla niej robisz, trzymam kciuki za całą Twoją gromadkę!

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 28, 2008 1:11

dopiero przeczytalam ten wątek..jak to najbrzydszy kot?...śliczna jest.
A Ty Fufu jesteś :aniolek: że dałaś szansę temu kotu.
Będę podczytywać o Kosmitce,trzymać kciuki za leczenie i jeśli będę w stanie jakoś pomóc...
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Nie gru 28, 2008 7:58

Tak, teraz widzę, że to na pewno Kosmicia. Takiego wyrazu pyszczka żaden inny kot w schronisku nie ma ;) a ten otwarty pysio to ona miała już w schronie właśnie. Teraz pewnie częściowo przez katarek, ale ona tak ma. MOże przez brak ząbków?
No maleńka - zdrowiej!!
Kciuki :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 28, 2008 9:14

Wygląda pięknie :)
Od razu widać, że dziewczyna wyluzowana i zadowolona z życia.
Tylko dlaczego mówią, że brzydka, ja się pytam?
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 28, 2008 9:56

Też mi się wydaje,że otwarty pysio to częściowo przez brak ząbków. Moja Klotylda też nie ma ząbów i też ma otwarty pysio i wystawia jęzorek,a katarku już nie ma.

Dla mnie Kosmitka jest piękna :1luvu:

Dziękujemy wszystkim Ciociom za ciepłe słowa :D
fufu
 

Post » Nie gru 28, 2008 11:32

No pewnie, że piękna! Fufu :aniolek:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie gru 28, 2008 11:43

Śliczna koteńka, wracaj do zdrówka Kosmiciu.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 28, 2008 13:16

Zważyłam małą-całe 3kg :) Myślę,że to nieźle.
fufu
 

Post » Nie gru 28, 2008 13:22

fufu pisze:Obrazek Obrazek


Aż się popłakałam
jaki śliczny, szczęśliwy kotek! :love:

w tym pyszczku to pewnie jakiś stan zapalny może być
bardzo dobre jest srebro koloidalne do okładów,
parę kropli do wody do picia
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 28, 2008 13:33

W pysiu są jeszcze resztki ząbków, a właściwie same korzenie. To też utrudnia bidulce jedzenie i boli. Zajmiemy się tym, ale dopiero jak Kosmitka będzie się lepiej czuła.

Kochana kotunia z niej i bardzo dzielna.
fufu
 

Post » Nie gru 28, 2008 13:36

Będzie piękna laleczka jak nowa lada dzień :) Bez ząbków spoko można żyć, teraz kiedy jest w dobrych rękach, bezpieczna już tylko dobrze może być :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie gru 28, 2008 18:48

mokkunia pisze:Będzie piękna laleczka jak nowa lada dzień :) Bez ząbków spoko można żyć, teraz kiedy jest w dobrych rękach, bezpieczna już tylko dobrze może być :)


Pewnie,że bez ząbków można spoko żyć i nawet suchą karmę wcinać. Mam nadzieję,że już będzie tylko dobrze.

Mogłybyście jeszcze trochę kciuki potrzymać...
fufu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 230 gości