Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Marysia11 pisze:Lord (Lovek) powoli przyzwyczaja się do nowego miejsca. Na początku coły czas leżał pod biurkiem i nie chciał wychodzić, lecz teraz powoli zaczyna zwiedzać mój pokój i miziać się ze mną. Z psem było ciężko, ale teraz wydaje mi się,że zaczynają się do siebie przyzwyczajać. W tej chwili Lord śpi i pozdrawia wszystkich
Cameo pisze:Marysia11 pisze:Lord (Lovek) powoli przyzwyczaja się do nowego miejsca. Na początku coły czas leżał pod biurkiem i nie chciał wychodzić, lecz teraz powoli zaczyna zwiedzać mój pokój i miziać się ze mną. Z psem było ciężko, ale teraz wydaje mi się,że zaczynają się do siebie przyzwyczajać. W tej chwili Lord śpi i pozdrawia wszystkich
Cześć![]()
![]()
Podczas wizyty u Justyny, zrobiłam mu kilka zdjęć.
Cieszę się że Lowek trafił do tak cudownego domku!!!
Kociara82 pisze:kazda adopcja cieszy niesamowicieNie dziwim nie, ze Lord najpierw byl ostrozny i troszke nieufny. Kazdy by byl na jego miejscu taki sam. Z czasem sie oswoi, zaufa... Nic na sile. Niech sam zdecyduje ile mu czasu trzeba na oswojenie sie.
Korciaczki pisze:I jak tam Miluś? Ile już zjadł? A Trynula nasza kochana? Ach...tak dawno nas niebyło u kociastych![]()
![]()
A jak Tara? Nadal tak żle?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości