super zdjęcia. Rysiek ma taką samą minę jak ja kiedy mój Tz zmywa gary Mój żołądek rozciągnięty do granic możliwości w związku z czym cały czas "coś bym przegryzła" - nienawidzę tego - będę go musiała "sciągac" przez miesiąc
Benio był na święta z wizytą u brata i teraz już dobę odsypia
nie patrzę już w stronę lodówki, a najgorsze jest to uczucie, że coś bym zjadła, ale świąteczne potrawy już mi się przejadły, więc kombinuję co by tu zjeść... i tak cały czas - RATUNKUUUU!!!
No właśnie - proszę się tu szybciutko prezentami chwalić!!!