oglądałam Kosmitkę na stronie schroniskowej. śliczne łapki, takie zawadiackie uszko, słodka buzia, taka delikatna, smutne oczka..
czemu najbrzydszy kot? śliczny!
schorowany i po przejściach - ale w domku, oby nie miał żadnych problemów ze zdrowiem.
a naprawdę jest ładny...
zdarzył jej się cud świąteczny ale fufu, dbaj tez o siebie!