» Wto gru 30, 2008 6:16
No co mogę powiedzieć. Jest boska!!!! Przestraszona, spokojna, bardzo grzeczna, delikatna, przytulasta - cud, miód. Ma apetyt. Mała siedzi w klatce, ale to nie zmieniło sytuacji jeśli chodzi o kuwetkę. Załatwia się na posłanko. Tylko czeka, kiedy zmienię jej kocyk i od razu siusia na niego.
Wczoraj dostała pierwsze odrobaczenie - brzusio ma bardzo powiększony i napięty. Jutro popołudniu podjedziemy na usg w celu wykluczenia ciąży. Dzis spróbujemy z normalną ziemią w kuwetce.
Popracujemy troszke nad nią i zobaczymy jakie będą efekty.