catalina pisze:Kinya pisze:Klusek przyłapany! To on załatwia się obok kuwetyDzisiaj sprzątałam u kociastych chyba przez dwie godziny i w tym czasie zauważyłam jak Klusek kręci się po pomieszczeniach w celu wiadomym. Wzięłam go i wpakowałam do wyszorowanej kuwetki z pięknym czyściuteńkim żwirkiem. I co? Za chwilę słyszę drapanie po podłodze, a obok kuwety leży kilka klocków. Najgorsze, że sika też na podłogę
Kinya to to jakiś psychiczny problem, bo ani u mnie ani u Tunisi nie robiła pozamoże jakies starcia z Wincentym
Wcale tego nie wykluczam, liczyłam się biorąc Kluska z tym, że dwa stare kocury mogą się nie polubić. Ale panowie się nie wadzą cały czas, tylko jak jeden zbytnio zbliży się do drugiego. Dziś nawet jedli z jednej miski, co na początku było nie do pomyślenia.
Miałam nadzieję, że kiedy zostaną we dwóch (Flo poszedł do domku, a Julka po sterylce mieszka na górze) trochę się poprawi, bo każdy będzie miał swoją kuwetę i większą przestrzeń. Ale niestety jest jak było, a nawet gorzej


