
Moderator: Estraven



Modjeska pisze::D Kupiłam Maladze ćwierkającą myszkę. Nie bawi się nią tylko wtedy kiedy sama śpi albo Tż zabierze jej żeby sam mógł pospać. Przez cały dzień dochodzi mnie z dołu ćwierkanie i bardzo lepiejPrzynajmniej kicia ma zajęcie.

Modjeska pisze::D Dokładnie. Chociaż podejrzewam, że myszka jej się szybko znudzi i znów będzie problem.


Modjeska pisze:Dzięki Kasiu, też bym chciała żeby był szczęśliwy dla Malagi, żeby zdarzył się cud i wszystkie złe choroby poszły sobie precz.Strasznie bym chciała. Malaga ma taka wolę życia, tyle energii, że nawet nie widać na pierwszy rzut oka, że jest tak bardzo chora.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Miltondum, puszatek, Tundra, włóczka i 57 gości